Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Jeden sąd namieszał, drugi sąd odkręca

Data publikacji: 24 marca 2016 r. 09:28
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:48
Jeden sąd namieszał, drugi sąd odkręca
Ekipa w gotowości do sabotażu  

Sąd Okręgowy w Szczecinie w całości uchylił postanowienie goleniowskiego Sądu Rejonowego, które przekazywało spółce TEST kontrolę nad trzema maszewskimi kotłowniami. Wskazał w uchylonym postanowieniu liczne błędy w ocenie stanu faktycznego oraz wytknął, że goleniowski sąd naruszył przepisy Kodeksu postępowania cywilnego.

To ciąg dalszy sprawy, którą „Kurier Szczeciński” opisał 14 bm. w tekście pt. „Sabotaż i szantaż z policyjnym nadzorem”. Opisaliśmy tam skandaliczne okoliczności przejęcia trzech gazowych kotłowni ogrzewających obiekty użyteczności publicznej w Maszewie. Sąd Rejonowy w Goleniowie polecił je wydać szczecińskiej spółce TEST, komornik Roman Walkowiak natychmiast zajął się realizacją postanowienia, a spółka TEST chwilę później dokonała oczywistego sabotażu i szantażu: wyłączyła ogrzewanie, by zmusić Gminę Maszewo do podpisania umowy na dostawę ciepła przez kolejne lata. Bezprawie w majestacie prawa, z policyjną obstawą.

Najkrócej mówiąc, Sąd Okręgowy w zakresie prawa naprawił to, co zepsuł Sąd Rejonowy w Goleniowie, wydawszy fatalne postanowienie i w dodatku zezwoliwszy na jego błyskawiczną realizację przez komornika.

11 marca doszło do skandalicznego naruszenia prawa, bo zasłaniający się sądowym postanowieniem komornik Roman Walkowiak, czynnie wspierany przez policję, dopuścił do sabotażu w obiektach użyteczności publicznej. Ryszard Olejnicki, prokurent firmy TEST, nie tylko przejął kotłownie (do tego miał prawo), ale chwilę potem w obecności komornika i policji zdemontował ich wyposażenie i wywiózł je w nieznanym kierunku, pozostawiając bez ogrzewania m.in. przedszkole z setką dzieci.

Tekst i fot. C. Martyniuk

Więcej w czwartkowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z dnia 24 marca 2016 roku

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

onek
2016-11-30 11:11:39
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ Sygn. akt I Co 221/15 Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ sygn.akt Co I 1365/12 jest to przyklad dwoch spraw ze ewidentnie cos jest nie hallo ,tzn. w jednym przypadku Co 221/15 sad robi przybicie gdzie dluznik ma jeszcze czas na zlozenie zazalenia od postanowienie o wylaczeniu sedziego ,osoba ktorej sad sprzedal lokal nie wplacila pieniedzy wogole a sad ten sam ustanowil ja zarzadca nieruchomosci , wyglada na to ze sad czeka az ta osoba co kupila w ramach licytacji ten lokal sprzeda go i wtedy moze odda pieniadze . W tej sprawie komornik tez mial byc wylaczony nic nie skutkowalo wszystko sad olewal i tylko usmiechal sie do komornika- zenada!!!!druga sprawa Co I 1365/12 dluznik dowiaduje sie o prawomocnym przybiciu przez przypadek a miedzy czasie mial okradzione skrzynki pocztowe co zglosil na policjie , pisal skargi na dostawcow korespondecji ....a sad co odpisuje ze mogl sie chodzic i dowiadywac -zenada !!!! jak sie mogl chodzic dowiadywac jak nie wiedzial !!!!! malo tego wychodzi w trakcie ze osoba co wygrala licytacje jest prawdopodobnie inwalida i ledwo jej starcza na leki - wielka jedna mafia Panie Ministrze temu sie Pan przyjzy co sie dzieje w Sadzie Rejonowym bo ja to napisale z grubsza a tam wiecej jest ciekawych rzeczy.do tego na dluznika sa groby karalne na kartkach kradzieze licznikow ,odlanczanie ogrzewania i cieplej wody a policja wszystko umaza
rzeczywistość
2016-03-24 10:57:57
Trzeba po pierwsze zmienić mentalność, że to nie sąd tylko sędzia w imieniu instytucji zwanej sądem wydał wyrok. Wyrok wydał budynek ?, stół za którym siedział sędzia ? czy jednak osoba zwana sędzią ? To takie umywanie się od odpowiedzialnosci, to nie ja (sędzia) to sąd.
CO
2016-03-24 10:10:29
Przecież gminę obowiązuje Prawo Zamówień Publicznych i dopiero postępowanie może wyłonić dostawcę energii cieplnej.
Sędziego
2016-03-24 10:03:00
Za pysk i na bruk z zakazem wykonywania zawodu prawnika. To nie sędzia to bandyta
@
2016-03-24 10:00:10
No właśnie. Jak to jest. Czy sędzia w goleniowie dysponował innymi przepisami prawa niż sędzia sądu apelacyjnego ? Tak długo, jak długo zgnilizna moralna nie opuści gmachów sądów, jak długo kumoterstwo i kolesiostwo w organach wymiaru sprawiedliwości nie zostanie wywalone na zbity pysk, tak długo takie kwiatki będą miały miejsce w naszej ukochanej, Polskiej Rzeczypospolitej Skorumpowanej. Dziwie sie jedynie policji. Miałem nadzieję ze tam pracują ludzie myślący. Kolejne rozczarowanie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA