Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie nie będzie wdrażał części środków z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zarząd województwa zdecydował, że umowa z funduszem zostanie rozwiązana.
Dlaczego marszałek zachodniopomorski zdecydował się (już formalnie) wycofać z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pieniądze, które za jego pośrednictwem miały wspierać projekty proekologiczne (chodzi o około 200 mln euro na dotacje unijne)? Jak już informowaliśmy w minionym tygodniu, plan taki pojawił się w Urzędzie Marszałkowskim wraz z upublicznieniem pomysłu grupy posłów PiS, którzy chcą, by wojewódzkie fundusze ochrony środowiska przeszły pod nadzór wojewodów. Dziś – przypomnijmy – to sejmiki wojewódzkie mają najważniejszy głos przy wyborze ich rad nadzorczych.
Jak informuje biuro prasowe marszałka: „Anonsowane przez posłów PiS skandaliczne zapowiedzi zmian w Prawie o ochronie środowiska wiążą się z zabraniem samorządom nadzoru nad wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej, które są samorządowymi osobami prawnymi i będą skutkować oddaniem ich pod nadzór urzędów wojewódzkich. Będzie to miało daleko idące konsekwencje i pozbawi samorządy możliwości kreowania polityki ochrony środowiska w regionach” – czytamy w stanowisku Urzędu Marszałkowskiego. ©℗
(masz)
Fot. Robert STACHNIK
CAŁY ARTYKUŁ W DOSTĘPNYM ZA DARMO CYFROWYM WYDANIU "KURIERA SZCZECIŃSKIEGO" Z 28.12.2016 ROKU: http://www.24kurier.pl/cyfrowy