Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Jest dobrze, będze gorzej?

Data publikacji: 20 października 2017 r. 15:14
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:53
Jest dobrze, będze gorzej?
 

W piątek (20 października) w Hotelu Radisson Blu w Szczecinie odbyła się debata „Szanse regionów przygranicznych w Europie - nadzieje a rzeczywistość". Dyskutowali przedstawiciele firm i instytucji gospodarczych z Polski i Niemiec oraz samorządowcy. Moderował redaktor naczelny „Newsweeka" Tomasz Lis.

Spotkanie, w którym uczestniczyło ponad 200 osób było okazją do wymiany poglądów na temat relacji polsko-niemieckich, z głównym akcentem na pogranicze. Uczestnicy dyskusji wskazywali na pozytywne zjawiska, które wywindowały polsko-niemiecką wymianę gospodarczą na niespotykany dotychczas poziom. Nie oznacza to jednak, że po pierwsze: nie można stawiać poprzeczki wyżej, a po drugie: że dotychczasowy stan dany jest raz na zawsze. Zwracano m.in. uwagę na narastające tendencje protekcjonistyczne w gospodarce niemieckiej, posługując się chociażby przykładem nowych dyrektyw odnoszących się do pracowników delegowanych. Zwrócił na to uwagę Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej. Oceniając słabości po polskiej stronie położył akcent na brak stabilności i nieustanną zmianę przepisów, co może zniechęcać inwestorów, szczególnie przedstawicieli drobnego biznesu.

Marszałek Województwa Olgierd Geblewicz, mówiąc o warunkach dla rozwoju gospodarczego po obu stronach granicy, zwrócił uwagę na zjawisko depopulacji występujące w przygranicznych regionach, a widoczne szczególnie w Meklemburgii Pomorzu Przednim. Rzutuje ono tam na rozwój, na rynek pracy, a negatywne konsekwencje zjawiska odczuwamy także po naszej stronie.

W dyskusji poruszono wiele wątków, m.in. kwestię klimatu politycznego, który - mówiąc językiem dyplomacji - uległ w Polsce ochłodzeniu. Tradycyjnie nie zabrakło także narzekania na stan infrastruktury. Bezpośrednie połączenie Szczecina z Berlinem pozostaje wciąż niespełnioną obietnicą. Poprawił się nieco stan łączącej nas autostrady, ale generalnie rząd w Berlinie nie kwapi się do inwestowania w poprawę infrastruktury na kierunku wschodnim i nie odnosi się to tylko do Szczecina.

Dyskusję puentował z humorem Henryk Sawka, prezentując rysunki nawiązujące do polsko-niemieckich relacji. Debatę zorganizowała Północna Izba Gospodarcza. Była to jedna z imprez w ramach obchodów 20-lecia PIG.

(a)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

w-PiS-anka
2017-10-20 23:47:40
No tak... Lis, Geblewicz i Kto jeszcze z PO-litycznego Lewactwa...??
obserwator
2017-10-20 19:11:03
to skandal!!!!!!!!!! jak mozna lisa na coś zapraszać??????????????????? hańba
Janusz
2017-10-20 15:47:40
Strajk inspirowany politycznie. Obecny rząd zwiększył nakłady na służbę zdrowia jak żaden wcześniej, a mimo to lekarze strajkują. Za rządów PO/PSL strajków jakoś nie było, a nakłady były dużo mniejsze. Strajki mają doprowadzić do upadku rządu PiS. Po zakończeniu strajku lekarzy natychmiast zastrajkują inne grupy zawodowe - i tak bez końca byle siać zamęt w państwie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA