Teraz wreszcie czerpie radość z obcowania z ludźmi i szuka przyjemności w życiu. Ale gdy trafił do schroniska, był w fatalnym stanie: najwyraźniej uciekł spod ręki zwyrodniałego oprawcy. Mowa o Julku - przystojniaku ze schroniska, któremu bardzo jest potrzebna kochająca rodzina.
To przyjemność patrzeć, jak wielką przemianę już przeszedł. Teraz jest w świetnej kondycji i zdrowiu. Ale jeszcze dwa lata temu… miał na boku wielką jątrzącą się ranę, a ze strachu niemal się nie podnosił z ziemi.
- Na ciele po dawnych razach ślad się zatarł, bezpowrotnie. Na duszy… nie do końca. To dzięki poświęceniu i cierpliwej pracy ze strony opiekuna Andrzeja, Julek wreszcie zaczął nawiązywać kontakt ze światem. Niestety, często go przerasta śródmiejski zgiełk. Lęk w nim budzi zarówno natężony ruch uliczny, jak i nieznani ludzie - opowiadają skrzywdzonego Julka obecni, schroniskowi opiekunowie. - Za to doskonale się integruje z innymi psami. Rzec można, że są jego terapeutami: nadal miają ogromny pozytywny wpływ na Julka socjalizację. Teraz chcemy temu przystojniakowi pomóc w znalezieniu wspaniałych ludzi, którzy jego adopcję potraktują odpowiedzialnie. Chcemy zapewnić mu dom, w jakim miłość i szacunek do zwierzęcia jest czymś naturalnym. Gdzie Julek wreszcie będzie mógł w pełni cieszyć się życiem. Wiemy, że najlepiej odnalazłby się w domu z ogrodem, pośród innych psów, które dla niego stałyby się przewodnikami po codziennej normalności.
Julek jest rezydentem szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt od maja 2017 r. Na swój lepszy czas czeka w boksie nr 55. Kto zechciałby podjąć się opieki nad tym wyjątkowym, niespełna 3-letnim psiakiem (432/17), jest proszony o kontakt z placówką przy al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Schronisko jest czynne codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt), w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30. Uwaga: na nowe domy - oprócz tego czarnego przystojniaka - czeka jeszcze blisko setka bezdomnych psiaków i kociaków.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. FotoArt Lukas Nazdraczew