Zaloguj    Zarejestruj
Środa, 05 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Kaczki na Rusałce

Data publikacji: 30 lipca 2018 r. 16:09
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:16
Kaczki na Rusałce
Ptaki to nie śmietniki, więc nie możemy ich traktować jako sposobu na utylizację domowych odpadków. Natomiast dokarmianie chlebem szkodzi nie tylko „fruwakom", ale całym ekosystemom, w których żyją. Co gorsza, wabią szczury. Fot. Wojciech Bryłka  

W poniedziałek (30 lipca) na jeziorze Rusałka, w parku Kasprowicza, pojawiła się nietypowa grupa demonstrantów. To kaczki krzyżówki, a właściwie ich plastikowe modele, wyposażone w transparenty z napisami: „chleb musi odejść", „chleb na taczkę" oraz „chleb precz".

REKLAMA

Przesłanie nietypowej demonstracji i jej miejsce są nieprzypadkowe. Od lat nad Rusałkę, podobnie jak na inne wody zasiedlone przez ptactwo, docierają rzesze osób w porywie serca - choć bez głębszej refleksji - dokarmiające „fruwaki".

Niestety, rzadko która z nich wie, że dla kaczek, podobnie jak dla łabędzi oraz gęsi, pokarmem naturalnym są rośliny i wodne bezkręgowce. Natomiast zastępczym - sałata, nasiona, ryż, owies, kukurydza, groszek, winogrona. Dlatego karmią kaczki chlebem, co szkodzi nie tylko ptakom, ale też ich wodnemu środowisku.

- Lata temu Zakład Usług Komunalnych wystawił wokół Rusałki tablice informujące o tym. Niestety, równie szybko jak się pojawiły, tak szybko wylądowały w wodzie. Teraz, jak widać, ktoś wpadł na lepszy sposób przekazu: umieścił na wodzie kaczki z transparentami o jednoznacznej wymowie - komentuje Wojciech Bryłka ze Stowarzyszenia „Pamiętajmy o ogrodach" oraz Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina.

Eksperci ostrzegają, że dokarmianie ptactwa wodnego chlebem, a w szczególności białym przetworzonym, może prowadzić do chorób układu pokarmowego, a nawet śmierci zwierząt. Pleśń wydziela toksyny. Zatruwa kaczki, podobnie jak pleśń ludzi. Poza tym chleb ma niewiele wartości odżywczych, a przyjmowany przez ptaki dłuższy czas prowadzi do schorzeń i zwyrodnień ich układu pokarmowego.

Przyrodnicy, m.in. z The Canal and River Trust, zwracają uwagę również na kolejny problem: taki sposób dokarmiania ptaków czyni więcej szkody niż pożytku, bo niezjedzony chleb tonie i gnije, powodując poważne spustoszenia w ekosystemie. Poza tym dokarmianie kaczek w mieście przyciąga szczury, które też są nosicielami groźnych chorób.

- Kaczki teraz świetnie sobie radzą bez pomocy ludzi. Mają bezpośredni, codzienny dostęp do świeżej trawy i ziół. Niestety, zdarzają się przypadki tych, co - pod pozorem pomocy - na siłę chcą im chlebem szkodzić. Demonstrację na Rusałce, choć nietypową, to uważam za bardzo udaną. Ma szansę trafić nawet do najbardziej zakutych łbów - komentuje p. Wojciech.

Siódemka demonstracyjnych kaczek jest zacumowana na jeziorku i powiązana żyłkami. Oprze się więc porywom wiatru oraz nurtowi wody. Natomiast dla przechodniów przekaz ich transparentów jest prosty i czytelny. Oby był równie efektywny, co skuteczny w przekazie.

* * *

Autor happeningu pozostaje nieznany. Do nietypowej demonstracji w obronie szczecińskiej przyrody do tej pory nie przyznała się żadna organizacja prozwierzęca, stowarzyszenie czy ruch miejski.

A. NALEWAJKO

Fot. Wojciech Bryłka

REKLAMA

Komentarze

tobago
2018-07-31 11:44:10
Plaga wszystkich jeziorek. Dziadkowie i rodzice dokarmiający ze swoimi pociechami DZIKIE ptactwo. A zwróć im uwagę, nawet najdelitatniejsza forma budzi agresję.
@ZOSIA
2018-07-31 08:17:20
Nie pytaj gdzie jest ten czy tamten. Zadaj sobie pytanie: gdzie ja jestem? Co mogę zrobić? Każdy może protestować. Także Ty. Idź tam sama i uświadamiaj ludzi w sprawie kaczek. Nie czekaj aż inni Cię wyręczą.
kwa
2018-07-31 07:19:58
"Kaczki" powinny mieć dwustronne transparenty i być zakotwiczone, aby były dokładnie widoczne dla potencjalnych dokarmiaczy.
to jest plaga
2018-07-30 19:25:25
Do geriatrycznego betonu nic nie dotrze. Wystarczy się przejść po Placu Dziecka. Cały zasypany chlebem dla biednych gołąbków. Spróbuj coś powiedzieć mafii geriatrycznej. Zakrzyczą cię. Powinno się za to karać z całą surowością.
ZOSIA
2018-07-30 18:47:05
Gdzie są aktywiści z BASTA p.Musiała dlaczego nie uświadamiają ludzi, że nie można dokarmiać ptaków ? Oni jednak wolą stać przed sklepami mięsnymi chyba lepiej im płacą. Panie Musiał może to należy wyjaśnić na łamach KURIERA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA