Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Karolina kochała życie i ludzi

Data publikacji: 12 maja 2017 r. 11:02
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:40
Karolina kochała życie i ludzi
 

– Nawiązałam kontakt z matką mordercy mojej córki i powiedziałam jej, że nie mam do niej żadnych pretensji – mówi Małgorzata Chwiluk, matka zamordowanej w Londynie 20-letniej Karoliny ze Stargardu. – Przecież ta kobieta wychowywała swoje dziecko najlepiej jak potrafiła. Z pewnością starała się przekazać mu najlepsze wartości i normy moralne. I to nie wina matki, że z jej syna wyrósł zabójca.

Kilka dni temu prawie wszystkie media obiegła informacja o zatrzymaniu w Londynie 23-letniego Polaka Grzegorza K. podejrzewanego o zabójstwo byłej dziewczyny, 20-letniej stargardzianki Karoliny Chwiluk. Choć są świadkowie zbrodni i sprawca sam przyznał się do winy, rodzinie i znajomym dziewczyny wciąż trudno jest uwierzyć, że w ogóle doszło do tej tragedii.

Karolina Chwiluk wyjechała ze Stargardu do Londynu razem ze swym ojcem w 2009 r. W grodzie nad Iną została jej matka Małgorzata i rodzeństwo. Ponieważ u Karoliny już od dziecięcych lat zauważono talent plastyczny, dziewczyna postanowiła rozwijać swe zdolności na studiach o kierunku architektura wnętrz i historia sztuki. Znajomi z uczelni wspominają ją jako osobę bardzo ciepłą, życzliwą, towarzyską i uśmiechniętą. Nigdy nikomu nie odmawiała pomocy. 

W 2014 r. w Londynie Karolina poznała Grzegorza K. Zostali parą. Kilka tygodni temu Karolina postanowiła rozstać się ze swym chłopakiem. Doszło do tragedii. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 12 maja 2017 r.

Aneta Słaba

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Młodość się rządzi swoimi prawami
2017-11-19 17:00:35
Każda nastolatka szuka miłości w tym wieku. Będziecie mądrzejsi od swoich córek, to tylko was odtrącą. Miała pstro w głowie, zupełnie jak on. Ona zmądrzała, on zgłupiał do reszty.
[☆]
2017-05-13 02:55:43
Straszne to. Współczuję rodzinie Karoliny ale także mamie tego zabójcy. Okropna tragedia.
Na 100 latek...
2017-05-12 12:13:40
Jest tez takie powiedzenie ze: Milosc to niekiedy uczucie dosc "g....e" zaczynajace sie na gebie a konczace sie na "d...e" ! No ale w tak mlodym wieku, trudno to jeszcze zrozumiec ??
a
2017-05-12 11:51:10
coś mi daty się nie zgadzają , to ile lat miała jak wyjechała ?
(')
2017-05-12 11:10:31
17 lat to chyba jednak trochę za mało na miłostki i trzeźwe ocenianie potencjalnego kandydata na męża. Warto zaapelować do dziewczyn, aby myślały o sobie, o swojej przyszłości, abyśmy potem nie musieli czytać podobnych artykułów, czy też o perwersyjnych fotografach.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA