Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Karp domaga się przestrzegania prawa!

Data publikacji: 20 grudnia 2017 r. 16:48
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:58
Karp domaga się przestrzegania prawa!
Fot. Robert Stachnik  
Dziś Dzień Ryby. W okresie przedświątecznym wciąż mamy do czynienia z niehumanitarnym traktowaniem karpi: są trzymane bez wody, stłoczone, pakowane żywe do worków foliowych, ranione. Pomimo tego, że karpie chroni ustawa o ochronie zwierząt i Sąd Najwyższy w 2016 roku wydał orzeczenie potwierdzające, że przetrzymywanie ryb bez wody jest znęcaniem się nad nimi, wciąż mamy do czynienia z peerelowskim zwyczajem sprzedaży żywego karpia.

Co roku Klub Gaja przy wsparciu instytucji, aktorów, dziennikarzy i obywateli przypomina Polkom i Polakom, że karpie – masowo i żywcem sprzedawane przed świętami Bożego Narodzenia – odczuwają ból i stres. Apeluje do konsumentów, by nie kupowali żywych karpi. Namawia do świadomej konsumpcji, która pozwala ograniczyć bezsensowne i niepotrzebne męczarnie świątecznego karpia. Kampanię „Jeszcze żywy KARP” od lat wspierają aktorzy, m.in.: Magdalena Popławska, Maja Ostaszewska i Bartłomiej Topa. Z roku na rok zwiększa się świadomość konsumentów, są już sieci handlowe, które nie sprzedają żywych karpi. Jednak nadal w wielu miejscach transportuje się i sprzedaje żywe ryby w pojemnikach bez wody, pakuje się je do foliowych worków i okleja ceną! A to jest złamanie prawa. Dlatego Klub Gaja apeluje, żeby zgłaszać na policję przypadki znęcania się nad rybami.

– Karp nie jest w Polsce, łagodnie mówiąc, dobrze traktowany w drodze na nasze świąteczne stoły. Przecież jest chroniony prawem, jak każde inne zwierzę kręgowe, a mimo to traktowany jest w sposób szczególny. Okrutnie szczególny. Żywa ryba transportowana i przechowywana jest bez wody. Jak długo jeszcze będzie trwał ten absurdalny zwyczaj związany z komunistycznymi niedoborami? – pyta Jacek Bożek z Klubu Gaja, który zapoczątkował kampanię „Jeszcze żywy KARP”.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 20 grudnia 2017 r.

(kl)

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Dorosły
2017-12-22 06:48:26
Dzieci i ryby głosu nie mają! :)
xyz
2017-12-21 10:38:03
nie wymagajcie od polactwa empatii, byle wóda na stole była, Janusze i Grażyny
No to jaka forma... jest "lepsza" ? ?
2017-12-21 00:17:37
Jak Mysliwi chca odstrzelic czyli wpierw pozabijac dzika zwierzyne - to Demonstruje i krzyczy Basta ! A jak sprzedawcy Karpi nie chca sami zabijac Karpi, tylko wola sprzedawac Zywe - to rowniez Demonstruje i krzyczy Klub Gaja ! Czyli co jest w koncu "grane"... ??
pipi
2017-12-21 00:06:12
nie "pierdólta"....- jutro przeczytam iż "producenci zwierząt futerkowych" martwią się o "los zwierząt futerkowych"......Szanowni Państwo, "królwestwo" (mające pieniądze w portfelu) nie kupujcie tego co wam wciskają na siłę "promocje", "najnowsze badania", "jak dane wskazują"," troski organizacji" itp, kierujcie się własnym rozumem!!!!! P.S. - co będziecie jeść za dziesięć lat na Wigilię?....- co konsumują "muslimy" w Boże Narodzenie?
dzisiaj widzialem
2017-12-20 20:32:19
wlelli cala reklamówkw karpi...z cearfoooro,(qqrwa nie wiem jak to opisac),,,,
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA