Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kasa i terminy w zieleni

Data publikacji: 05 grudnia 2017 r. 12:05
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:57
Kasa i terminy w zieleni
 

Trwają prace kamieniarskie na ostatnich, z remontowanych w bieżącym roku, przedogródkach szczecińskiego „Złotego Szlaku". Aby dopełnić wrażenia spójności estetycznej tego odcinka reprezentacyjnej al. Papieża Jana Pawła II, powinny się pojawić jeszcze nowe nasadzenia zieleni. Tyle że jest już grudzień i po pierwszych przymrozkach.

Miasto blisko od dekady wspiera wspólnoty mieszkaniowe, które chcą zmieniać swe podwórka w tereny rekreacyjne i wypoczynkowe, aranżując je zielenią, tworząc nowe place zabaw. Warunek: Gmina Miasto Szczecin musi mieć w tychże samorządach udziały, czyli dysponować lokalami mieszkaniowymi lub usługowymi. W tym celu uruchomiono specjalny program pomocowy pm. „Zielone podwórka Szczecina". Jaki zyskał uznanie i ogromną popularność. Oraz niemały budżet - tylko w tym roku 1,5 mln zł.

W ślad za nim - od dwóch lat - miasto promuje również następny z zielonych projektów, tym razem skierowany do mieszkańców kamienic z reprezentacyjnych rejonów Szczecina. Mowa o „Zielonych przedogródkach Szczecinach", z którego wsparcie wspólnoty mieszkaniowe mogą otrzymać niezależnie od struktury własności. Co znaczy, że dotacja z budżetu miasta może trafić nawet w ręce prywatne (kamienica przejęta w 100 proc. własności przez mieszkańców). Zainteresowanie przekształcaniem zielonych terenów przed frontami kamienic, według wzoru narzuconego przez miasto, nie cieszy się już taką popularnością. Pomimo zapewnienia wsparcia w wysokości 75 proc. poniesionych nakładów. Dotacja jest bowiem jednorazowa, a teren pozostaje publicznym - w następnych latach na wyłącznym utrzymaniu mieszkańców danej kamienicy. Między innymi dlatego w br. z puli 1,5 miliona złotych zarezerwowanej na rzecz przedogródków nie wykorzystano ok. 800 tys. zł (przekazana na dofinansowanie projektów zielonych podwórek).

W obu tzw. zielonych programach pomocowych wymogiem uzyskania miejskiej dotacji, a raczej zwrotu części (75 proc.) poniesionych nakładów, jest zakończenie inwestycji przed końcem roku. Co oznacza nie tylko ustawienie podmurówek, stalowego ogrodzenia, ale również posadzenie drzew i krzewów. Dla „zachowania spójności wykonania i zagospodarowania przedogródków na odcinkach ulic pomiędzy skrzyżowaniami" - jak zaznaczono w Wytycznych dotyczących sposobu wykonania przedogródków w obszarze XIX-wiecznego centrum Szczecina, dokumencie uzgodnionym m.in. przez architekta miasta, miejską ogrodnik i konserwator zabytków.

Najwyraźniej - jak widać na przykładzie al. Papieża Jana Pawła II (38-39) - chyba nie wszystkim ta sztuka w bieżącym roku się uda. Kalendarz jest nieubłagany, natomiast prace dopiero na półmetku. Dopiero są układane podmurówki pod przyszłe ogrodzenie. Trzeba jeszcze wyrównać ziemię. „Spójność wykonania" to również sadzenie drzew (preferowane magnolie) oraz krzewów (laurowiśni, berberysów, hortensji). Co - jak zaleca Zakład Usług Komunalnych - powinno się odbywać w dwóch terminach: wiosennym i jesiennym. Ten ostatni upłynął już 15 listopada (!).

Inwestorzy stanęli więc przed dylematem: kończyć przedogródki za wszelką cenę, a więc sadzić zieleń nawet przy temperaturach za dnia oscylujących wokół zera i nocnych przymrozkach, czy też liczyć na przychylność miasta, które zwróci im część poniesionych nakładów, mimo nie spełnienia warunku o terminie zakończenia przedsięwzięcia. Co zdecydują - po uzgodnieniach z Zarządem Budynków i Lokali Komunalnych, zawiadującym programem „Zielonych przedogródków Szczecina" - przekonamy się w najbliższym czasie. Oby nie stało się jak przed rokiem na jednym z „pilotażowych" odcinków „zielonych przedogródków" - również w al. Papieża Jana Pawła II. Gdy wiosną padło sporo zbyt późno posadzonych magnolii. ©℗

Arleta NALEWAJKO

Fot. Mirosław WINCONEK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

123
2017-12-08 13:56:21
@ZielonoMi ,chorym proponuję leczenie
kosiarka elektryczna
2017-12-06 08:12:56
zazielenic mozna miasto poprzez wprowadzenie prawa, by urzednikow miejskich 2 razy w tygodniu kierowac do pracy przy zieleni miejskiej - sadzenie, ciecie, sprzatanie, ... jest za duzo pracownikow biurowych i dlatego nie ma pieniedzy i ludzi do dbania o zielen -
Lesław
2017-12-05 18:02:26
Miasto potrzebuje zieleni, magnolii ale i innych drzew aby zmniejszyć szkodliwe skutki smogu. Przydałoby się nasadzić więcej drzew zarówno w centrum jak i na obrzeżach np ul Szafera i Romera.
Aleksander
2017-12-05 12:32:37
Chciałbym polecić uwadze władzą miasta ul.Hetmana Stanisława Żółkiewskiego ! ! ! !
ZielonoMi
2017-12-05 12:16:11
Zwolennikom terenow zielonych proponuje zielone asfalty ulic i zielone papy na dachu i chodniki z zielonego polbruku na ktore n wolno psom ...a ludziom...eeeee.Trawa to chwast ktory rosnie sam i wszedzie i nie potrzebni nam sa boterscy urzedasy suedzacy i zzaa zielone pracujacy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA