Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kilometry pokonane dla Laury

Data publikacji: 14 września 2017 r. 12:37
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:49
Kilometry pokonane dla Laury
 

Czterech policjantów wyruszyło w liczącą 600 kilometrów podróż rowerami z Opola do Świnoujścia, by w ten sposób pomóc nienarodzonej córce ich kolegi, która musi przejść operację. Po drodze odwiedzali jednostki policji i zachęcali do wsparcia finansowego akcji.

– Aktualnie maleńka jest w brzuchu mamy bezpieczna. Serce mamy utrzymuje ją bowiem przy życiu. Zaraz po urodzeniu dziewczynka musi przejść operację w niemieckiej klinice w Münster, która uratuje jej życie. Niezbędne będą do przeprowadzenia jeszcze kolejne dwie operacje, które sprawią, że będzie mogła normalnie żyć – informuje Beata Olszewska, oficer prasowy w KMP Świnoujście.

Mł. asp. Błażej Sołtys, st. sierż. Łukasz Basztabin, st. sierż., Radosław Chmielewski i sierż. szt. Rafał Bil postanowili pomóc koledze i wpadli na pomysł, by przejechać rowerami z Opola nad morze w Świnoujściu – rozpropagować informację o chorym dziecku, a tym samym zachęcić do finansowego wsparcia.

Funkcjonariusze wystartowali 1 września z Opola. Trasa rowerowa prowadziła przez województwa: dolnośląskie, wielkopolskie, lubuskie oraz zachodniopomorskie. Po pięciu dniach policjanci dotarli do Świnoujścia, choć pogoda płatała im figle i nie obyło się bez awarii sprzętu oraz drobnych kontuzji.

Każdy, kto chce pomóc nienarodzonej jeszcze Laurze, może wpłacać pieniądze na konto fundacji: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba” nr konta: Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 Tytułu wpłaty: „1043 POMOC DLA LAURY BIEL. 600 KM DLA LAURY”.

BaT

Fot. KMP Świnoujście

Na zdjęciu: Policjanci wyruszyli w podróż rowerami pod hasłem „600 km dla Laury. Opole-Świnoujście 2017”.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

wyspiarka
2017-09-14 14:52:48
niech dobry los sprzyja malutkiej, jeszcze nienarodzonej Laurze i wspaniałym kolegom mamy ! Szerokiej drogi !
;
2017-09-14 13:08:05
600 kilometrów w taką pogodę to prawdziwe poświęcenie, ale nie ma się co dziwić, skoro stawką jest zdrowie nienarodzonego dziecka. Oby wszystko się udało.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA