Pani Ewa jest bardzo zmartwiona. W dzierżawionym przez nią ośrodku wypoczynkowym w Świnoujściu pracują trzy Ukrainki. Bez nich sprzątanie, przygotowywanie posiłków i obsługa gości byłaby wręcz niemożliwa. Bo są, jak mówi, pracowite, solidne i nie boją się żadnego dodatkowego zajęcia. A tu, w pełni sezonu, okazuje się, że z obsługi może jej wypaść Olha, sympatyczna dziewczyna, której kończy się czas pobytu w Polsce.
REKLAMA
– Trudno mi się uspokoić, bo to jest świetna dziewczyna, która jest jednym z moich najlepszych pracowników. Wszystko potrafi, jest bardzo uczynna, punktualna, lojalna. Gdy będzie musiała wyjechać, to mam poważny problem. Bo w Świnoujściu, podczas letniego sezonu, każdy pracownik jest na wagę złota. A tacy jak Olha są jeszcze więcej warci.
Z opowieści pani Ewy wynika, że Olha pracuje u niej od marca. 12 lipca zarejestrowała się internetowo w Urzędzie Wojewódzkim, by przedłużyć pobyt w Polsce ( może trwać do 6 miesięcy) i dalej pracować. Wypełniała kwestionariusz dotyczący rezerwacji, a w korespondencji zwrotnej otrzymała potwierdzenie rezerwacji. Wynikało z niej, że powinna się stawić w urzędzie 18 sierpnia o godzinie 10.30. I tak się stało. Dla pewności z Olhą pojechał do Szczecina członek rodziny pani Ewy – Karol, który miał służyć pomocą językową w razie ewentualnych problemów.
wiem ile to jest 1000 czy 2000 zł, ale nie mam pojęcia ile wynosi adekwatne wynagrodzenie. Mają ludzie pomysły.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Roztropny
2017-08-24 01:09:50
@Emigrant Im więcej Ukraińców u nas tym niższe płace w Polsce i tym mniejsze szanse, że z tej emigracji kiedykolwiek wrócicie do własnego kraju, a ludzie 55+ znajdą jeszcze pracę. Za prawo pracy na Zachodzie zapłaciłeś własną gospodarką, więc nikt cię stamtąd nie wyrzuci. Ukraina niczym nie płaciła, a jej obywatele korzystają po prostu z okazji, żeby dorobić i wywieźć nieco euro z tych, które może i ty do kraju przysłałeś. To naszym zadaniem jest nie dopuścić, żeby zdemolowali nam rynek pracy, dlatego przepisy muszą być przestrzegane, a jak będziemy chcieli w uzasadnionych przypadkach pozwolić się niektórym osiedlić w naszym kraju, to my i potrzeby kraju mamy o tym decydować, a nie przypadek. Uważam, że nie ma potrzeby przyznawać prawa pobytu pokojówkom. Pani Ewa może sobie zatrudnić inną panią, z aktualnym prawem pobytu. Pół roku legalnej pracy, to nie jest tak mało. Gro osób, które w ramach wspólnego rynku wyjeżdżają z Polski na Zachód nie pracuje tam wcale dłużej. Sezon w ogórkach czy pomidorach i zjazd do kraju, gdy praca czasowo się kończy. Tak to wygląda w praktyce, więc nie walczmy o lepsze prawa dla Ukraińców niż my sami mamy.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Emigrant
2017-08-23 21:11:35
Roztropny a czy 1mln polakow na zachodzie jest inny niz ci ukraincy w Polsce??
Ile osob jest w UK Norwegi Niemczech itp? Co powiesz ich rodzinom jak tamte kraje zaczna ich zwalniac i wywalac z kraju???
Ukraincy to nie islamy tylko katolicy i prawoslawni wiec kultura bardzo podobna jak w Polsce.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@pikolo
2017-08-23 16:56:45
zapewne i to calutką pensje minimalną ale w końcu na Ukrainie i tak miałyby z nadgodzinami najwyżej połowę tego :)
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Roztropny
2017-08-23 15:25:55
Podejrzewam, że w latach 60-70 XX w. zachodni przedsiębiorcy podobnie argumentowali za turecką i inną imigracją, żeby im fabryki trawą nie zarosły, a zaproszeni gastarbeiterzy mieli po kilku latach wrócić do siebie. Dziś Zachód przegrywa własną kulturę i obyczaje, a Erdogan apeluje do swoich "zintegrowanych" ziomków: miejcie po 5 dzieci i nie głosujcie na te czy inne ugrupowanie, w kraju, w którym mieszkacie od kilkudziesięciu lat. Pracownice z Ukrainy pracują ofiarnie nie dlatego, że ich marzeniem jest zasuwanie na polskich panów i sprzątanie po nich brudów, tylko dlatego, że czują się u nas pobytowo niepewnie i chcą jak najwięcej zarobić i wywieźć na Ukrainę póki się da. Dlatego nie marnują żadnego dnia pracy i żadnej godziny z tego dnia. Po ewentualnym trwałym uregulowaniu statusu pobytowego wydajność pracy i roszczeniowość odnośnie przywilejów socjalnych wrócą do normy i skończą się zachwyty pani Ewy, a rozpoczną wypłaty zasiłków dla naściąganych obcych pracowników i dociążanie np. polskiej służby zdrowia. Popieram władze polskie w konsekwentnym egzekwowaniu przepisów. Od krótkotrwałego zysku pani Ewy w dzierżawionym ośrodku ważniejsza jest nasza przyszłość, którą przecież dziś kształtujemy.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
pikolo
2017-08-23 15:03:21
Pani Ewo. Ciekawe czy skoro Olha tak super pracuje, jest lojalna i niezastąpiona, to także otrzymuje wynagrodzenie adekwatne do tych wszystkich cech?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
kowal
2017-08-23 15:01:47
No i ?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.