15 pomysłów mieli mieszkańcy Kołobrzegu, składający swoje projekty do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Nie wszystkie spełniły jednak wymogi formalne. Urzędnicy pozytywnie zweryfikowali jedynie 8 z nich.
Jeden z projektów w trakcie prowadzonej oceny został wycofany przez wnioskodawcę. Dwa całkowicie zdyskwalifikowano. Cztery zaopiniowano negatywnie, ale wnioskodawcy mają możliwość odwołania się od urzędniczej decyzji. „Tak” podczas pierwszego etapu procedury pracownicy magistratu powiedzieli w przypadku pomysłu postawienia kolejnej rzeźby przedstawiającej Mariana. Mowa o charakterystycznej statuetce „uczłowieczonej” mewy. Tym razem jej miłośnicy chcą, aby na Skwerze Pionierów pojawił się Marian Kolekcjoner. Miałby on stanąć w bezpośrednim sąsiedztwie alejki handlowej, na której pasjonaci staroci wystawiają na sprzedaż zgromadzone przez siebie artefakty. To oczywiście nie jedyny, jak wspomnieliśmy na wstępie, pozytywnie zweryfikowany projekt. Kolejnym jest zakup i ulokowanie w miejscach publicznych defibrylatorów. Inne idee mówią o budowie strefy aktywności przy ul. Jedności Narodowej, wyznaczeniu kolejnego psiego wybiegu, urządzeniu mobilnych miasteczek ruchu przy szkołach podstawowych nr 4 i nr 9 oraz ustawieniu automatycznej toalety w obrębie parku im. generała Dąbrowskiego. Błędów formalnych nie miały także pomysły dotyczące organizacji wieczorów tanecznych na Skwerze Pionierów i ustawienia plenerowego kina.
Magistrat zdecydował się odrzucić na wstępnym etapie inicjatywę renowacji placu zabaw przy ul. Wylotowej oraz rewitalizacji starej fontanny w parku im. Antoniego Szarmacha. Oba te projekty okazały się finansowo niedoszacowane. Pomysł organizacji Dnia Sadzenia Mikro Lasu nie będzie realizowany, a to dlatego, że wskazany przez pomysłodawców teren nie należy do miasta.
Ciekawostką jest to, że pomysł montażu na murze sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 3 starego neonu zdemontowanego z restauracji Fregata, został w ostatniej chwili wycofany przez inicjatorów. Zapewne na realizację tego zadania mają inny pomysł. Na razie nabrali wody w usta. ©℗
(pw)