Już po raz trzeci w ramach Pyromagic na Łasztowni trwa Splash of Colors. To niepowtarzalne połączenie indyjskiego święta kolorów z imprezą przy najlepszej muzyce. Pierwszy wyrzut kolorowych proszków rozpoczął się o godz. 16.
Wydarzenie przyciągnęło młodych ludzi, którzy dali się porwać kolorowemu szaleństwu.
- Warto założyć ubrania, w których nie chodzi się na co dzień, ponieważ proszki ciężko doprać. Jednak polecam każdemu udział w takiej akcji. Człowiek może się wykrzyczeć, wyszaleć i dać upust swoim emocjom - mówi jedna z uczestniczek.
(KaNa)
Fot. Grzegorz Siwa