Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Konflikt w sprawie porozumienia

Data publikacji: 11 kwietnia 2017 r. 18:38
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:38
Konflikt w sprawie porozumienia
 

Zaognia się kolejny spór między Instytutem Medycznym, prowadzącym Dom Pomocy Społecznej przy ul. Lubomirskiego, a gminą Szczecin. Tym razem chodzi o podwyższenie stawki za pobyt mieszkańców. Gmina, która nie podpisała proponowanego aneksu do umowy, prosząc najpierw o kalkulację zwiększenia kosztów, otrzymała już noty obciążeniowe na kwotę ponad 45 tys. zł. Projekt aneksu, który przesłała, został odebrany jako wypowiedzenie porozumienia zawartego w 2015 roku.

Jak już informowaliśmy, Instytut Medyczny im. Jana Pawła II, który prowadzi DPS dla osób przewlekle psychicznie chorych przy ul. Lubomirskiego, we wrześniu 2016 r. poinformował miasto, że od 1 stycznia 2017 r. o 200 złotych (z 3500 do 3700 zł) wzrasta miesięczny koszt za pobyt mieszkańca w placówce. 80 procent wszystkich osób tam przebywających to szczecinianie. Dopłata do kosztu pobytu z budżetu miasta utrzymuje się średnio na poziomie ok. 2700 zł do każdego z prawie 80 mieszkańców. Konieczność podniesienia stawki Instytut tłumaczył zmianą wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę do 2000 zł oraz zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę na umowę-zlecenie i w ramach samozatrudnienia. Pisma w tej sprawie otrzymało w tym samym czasie 18 gmin, z których pochodzą pensjonariusze DPS-u. Wszystkie samorządy, poza Szczecinem, podpisały aneksy do umów.

Cały artykuł w "Kurierze Szczecińskim", e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 11 kwietnia 2017 r.

Anna Gniazdowska

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szwagier
2017-04-13 08:59:52
inny dom dawno by został zamknięty, albo posypały by się mandaty, a tu: http://www.szczecin.uw.gov.pl/systemfiles/articlefiles/6395/(20161125.103927).wystapienie_pokontrolne_lubomirskiego_na_bip.pdf
cap kościelny
2017-04-12 16:22:38
@"dante" A wiesz, za jaką "pensję" boromeuszki "siostry" pielęgnowały SS-mannów w tym szpitalu w czasie IIWŚ? Teraz, nagle, kościelni już za "bóg zapłać" nie mają chęci opiekować się starymi, polskimi, parafianami.... Z Hitlerem Pacelli vel PiusXII zawarł konkordat i boromeuszki świadczyły różne usługi SSmannom za "bóg zapłać". Rządy "Solidarności" też zawarły konkordat z watykańską hydrą i teraz Polska jest dojona w sposób szczególny...
dante
2017-04-12 09:14:20
do capa kościelnego Proponuje, może będziesz prowadził taki dom za darmo i znajdziesz ludzi do pracy za darmo. Państwo /samorządy/ tez będą prowadzily dom za darmo ????
&
2017-04-12 07:27:10
Ceny rosną, koszty rosną, miasto podnosi opłaty, ale miastu to już nie.
W imie Ojca...
2017-04-11 22:08:29
Panie Ty widzisz a nie grzmisz...
cap kościelny
2017-04-11 22:04:35
Katolickie przysłowie: "Kochaj" bliżniego swego, aż ostatnia koszula spadnie z niego!" Katabasy baaardzo go przestrzegają! Doją starców i budżet miasta i wciągając w tę lichwę "boga" mówią: " bóg-zapłać!"
antyklecha
2017-04-11 21:00:12
Każda z firm wykonujących prace jak i usługi musiała przedstawić kalkulacje i to zrobiła , ale przecież nie klechy oni stoją ponad prawem , a porozumienie z 2015 znaczy tyle , że miasto oddało szpital miejski klechom ,za "czapkę gruszek" i jeszcze musi dopłacać :)))
rrrr
2017-04-11 19:48:15
Żenada, a potem pensjonariusze oddaja wiekszosc renty na kosciol i ojca inkasenta wiec kasa wraca i biznes obietnic zycia wiecznego sie kreci,tego typu placowki pownien prowadzic tylko i wylacznie samorzad lub panstwo jako panstwo i finansowane powinno byc z publicznych pieniedzy czyli podatkow czyli tego co kazdy placi, bo niestety wielu nie placi, brak kasy fiskalnej, zywa gotowka pod stolem itd. wiadomo o co chodzi
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA