Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Koniec afery z „in vitro"!

Data publikacji: 19 stycznia 2017 r. 15:46
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:26
Koniec afery z „in vitro"!
 

Koniec postępowania karnego dotyczącego tzw. afery z in vitro. Zamiejscowy wydział Sądu Rejonowego Szczecin Prawobrzeże i Zachód z siedzibą w Policach nie uwzględnił zażalenia rodziców. Śledztwo jest więc definitywnie zamknięte. Nie będzie procesu w sprawie pomylenia komórek jajowych.

Zażalenie pełnomocnika pokrzywdzonych, czyli rodziców dziecka urodzonego dzięki sztucznemu zapłodnieniu, dotyczyło postanowienia szczecińskiej prokuratury, która we wrześniu 2016 r. umorzyła śledztwo. Dotyczyło ono nieumyślnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osób pokrzywdzonych w wyniku popełnienia błędu podczas zabiegu in vitro. Przypomnijmy, że zabieg ten przeprowadzono w klinice PUM przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie, a konkretnie w polickim Laboratorium Wspomagania Rozrodu.

Choć nie ma wątpliwości, że w Policach doszło do pomyłki podczas zapłodnienia pozaustrojowego, to jednak nie zagroziła ona dziecku. A to oznacza, że nie można nikomu przedstawić zarzutów karnych - prokurator podjął tę decyzję po uzyskaniu opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi.

Jednak pokrzywdzeni nie zgodzili się z decyzją oskarżyciela publicznego i się od niej odwołali. Dlatego sprawą zajął się sąd. Rozpatrzył już ją, ale nie uwzględnił zażalenia.

- Postanowienie jest prawomocne i kończy postępowanie karne w przedmiotowej sprawie - podkreślił sędzia Michał Tomala, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Rodzinie przysługuje jeszcze droga cywilna.

(lew)

Więcej w magazynowym "Kurierze Szczecińskim" i wydaniu cyfrowym z dn.  20.01.2017 r.

Fot. arch.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

skandal
2017-01-20 07:08:46
Oj, duży musi być ten lekarski dywan, że tak można wszystko pod niego zamieść.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA