Dzisiaj ostatni dzień karnawału. W lokalach i na domówkach królował będzie śledź, którego przygotować można na wiele sposobów, przy czym spodziewać się można, że na stołach nie zabraknie tego chyba najbardziej popularnego - w oleju.
Choć w ostatki można pozwolić sobie na szaleństwo nie tylko na parkiecie, ale i kulinarne (przecież czeka nas czterdziestodniowy post), to dobrze wiedzieć, że śledź jest bardzo zdrowy. Powinien być w menu przez cały rok, bo pomaga i na kłopoty z układem krążenia, i z niedokrwistością, ciśnieniem, do tego zapobiega miażdżycy, wspomaga pamięć. Długo zresztą można wymieniać jego zalety. Oczywiście zyskuje na kaloryczności poprzez dodatki, zwłaszcza śmietanę, ale akurat w ostatki tak zgrzeszyć wypada.
- Proponujemy „tradycyjnego" śledzia w oleju, a także z dodatkiem chrzanu - mówi Małgorzata Jarząbkowska z Targu Rybnego „Ładoga" w Szczecinie. - Klienci zawsze dopytują o śledzia, choć nie ukrywam, że w bogactwie ryb, jakie się u nas serwuje, nie jest jednak na zdecydowanym pierwszym miejscu.
Przepisów na śledzie jest całe mnóstwo. Obok tego pod pierzynką, w pomidorach, sałatce, w bułce, gościom można zaproponować np. sushi śledziowe, pikantnego ze smażonymi pieczarkami czy też rolmopsa kaszubskiego, czyli słodko-kwaśnego. Fantazja - jak najbardziej wskazana. W Szczecinie jest spore grono miłośników tego przysmaków, zwą się „śledziożercami". (kol)
* * *
Dla naszych Czytelników mamy voucher o wartości 100 złotych do wykorzystania w restauracji „Ładoga". Otrzyma go ten Czytelnik, który najszybciej i prawidłowo odpowie na pytanie: „W którym roku powstała restauracja "Ładoga"? SMS o treści KURIER.VOUCHER. i po kropce prawidłowa odpowiedź na powyższe pytanie należy wysłać na numer 72601. Zwycięży osoba, która przyśle SMS z prawidłową odpowiedzią dzisiaj (we wtorek), najszybciej po godz. 13.00. Koszt SMS to 2,46 PLN z VAT