Kołobrzeżanin, który uprawiał w swoim mieszkaniu egzotyczne rośliny, raczej nie miał zamiaru zgłaszać się do konkursu na najładniejszy balkon w okolicy.
Policjanci, którzy zawitali do niego na „zwykłą” domową interwencję, zauważyli tam charakterystyczne zielone liście. Okazało się, że 31-latek uprawiał zarówno w jednym z pomieszczeń, jak i na balkonie zakazane konopie. Był przy tym dobrze przygotowany pod względem technicznym. Miał lampy grzewcze i specjalnie skonstruowany namiot. W mieszkaniu znaleziono także precyzyjną wagę i 200 g suszu roślinnego. W sumie domorosłemu ogrodnikowi wyrosło 7 narkotykowych krzaków. Mężczyzna został zatrzymany. Za proceder, który uprawiał (sic!), grozi mu teraz 10 lat pozbawienia wolności. ©℗
(pw)