Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Konstytucję zmienimy razem

Data publikacji: 22 września 2017 r. 18:36
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:50
Konstytucję zmienimy razem
 

Wszyscy Polacy mają szansę wywrzeć swój wpływ na nową konstytucję - przekonywał Paweł Mucha, radny szczecińskiego Sejmiku oraz minister w gabinecie Prezydenta RP odpowiedzialny za referendum w sprawie ustawy zasadniczej. W Szczecinie zorganizował spotkanie dyskusyjne dotyczącego tego tematu. Podobne spotkania odbywają się także w innych miastach Polski.

Referendum ma odbyć się w przyszłym roku 11 listopada.

- Nie mamy ostatecznie przesądzonej kwestii, czy to będzie referendum jednodniowe czy dwudniowe, ale niewątpliwe jest to, że będzie dotyczyło najważniejszej z perspektywy obywateli sprawy, jakim jest kwestia konstytucji - mówił P. Mucha. - Prezydent chce, aby debaty, otwarte dyskusje z obywatelami prowadziły do tego, że zostanie sformułowany zakres zagadnień. Z tego zakresu będą sformułowane pytania, które pojawią się w projekcie postanowienia o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego. Chcemy, aby ten zakres zagadnień był elementem spotkań, dyskusji, maksymalnie szerokiego oddziaływania grup społecznych. Chcemy, aby Polacy wypowiedzieli się w sprawach, które są dla nich ważne. Te odpowiedzi, które byłyby udzielone, określą kierunki zmiany konstytucji z 1997 roku bądź przyjęcia nowej konstytucji. Mamy świadomość, że to jest moment konstytucyjny. To ma być konstytucja obywatelska we wszystkich znaczeniach tego głowa. Obywatelska, jeśli chodzi o proces dochodzenia do zmiany, obywatelska co do treści, gwarantująca obywatelom prawa.

Prof. Dariusz Dudek, konstytucjonalista z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, podkreślał, że ok. 80 % Polaków uważa, że "zdecydowanie tak" albo "raczej tak" należy dyskutować o konstytucji i należy przeprowadzić referendum w tej sprawie.

- W refleksji wolnej od jakichkolwiek politycznych uwarunkowań czy konotacji od dawna podnosimy pewne mankamenty konstytucji - dodawał. - Nie jest też jednak tak, że konstytucja zupełnie się zdezaktualizowała. Cała rzecz polega na tym, żeby zdefiniować to, co nadaje się do poprawy a co nadaje się do utrzymania. Także jest to niesłychana sytuacja, kiedy narodowi pozostawia się nie tylko decyzję "tak" lub "nie", ale pytamy także, jaka konstytucja odpowiadałaby naszym aspiracjom.

Jednym z tematów poruszanych podczas szczecińskiej debaty była swoboda zrzeszania się. Prof. Krzyszof Kowalczyk, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego i szef Archiwum Państwowego w Szczecinie, argumentował, że nasze miasto jest bardzo dobrym miejscem do takiej dyskusji - bo mamy długą tradycję samoorganizowania się społeczeństwa. Robiliśmy to w roku 1970, 1971, podczas strajku w 1980 roku czy podczas strajku w roku 1988.

- Pan prezydent doktor Andrzej Duda poważnie traktuje debatę konstytucyjną a przyszla konstytucja ma służyć Polakom, ma być rodzajem umowy społecznej - ocenił.  ©℗

Alan Sasinowski

Na zdjęciu: O tym, że konieczna jest zmiana ustawy zasadniczej, mówili (od lewej) prof. Dariusz Dudek, Paweł Mucha, prof. Krzysztof Kowalczyk.

Fot. Ryszard Pakieser 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

M.Dem.
2017-09-23 12:43:15
Wola ludu, w majestacie prawowitej władzy, jest zbyt dużym zagrożeniem dla państw i narodów. Wystarczy psychologia tłumu i szansa satysfakcji ze zbrodni, aby zabijali wszystko co im przeszkadza. Z ideologią dobra zwykłych ludzi na ustach. Przygotowaniu do I wojny światowej towarzyszyło na terenie Francji bestialstwo tzw. "rosyjskiego walca", wobec podparyskiej biedoty: wydlubywanie dzieciom oczu, obrzynanie kobietom piersi, etc. (za H.Perruchot "Renoir)). Wola ludu czy wola starannie psychologicznie pasujących zwyrodnialcow wkomponowanych w strategię? W Polsce prawdopodobienstwem kontynuacji tej formy władzy ludu jest prawdziwa historia Marcina Kasprzaka. Polaka niepasujacemu niepolskiej linii politycznej rewolucji proletariackich. Głównie Mendelsonowi. Miał intelekt, chęć istnienia miedzynarodowej działalności ruchu proletariackiego, łatwość przekonywania ludzi. Nie miał wykształcenia formalnego, sympatii Mendelsona i nie tylko, nie chciał unicestwiania Polski i Polaków. Nie bał się intelektu (nie musiał się go bać, sam wybierał walkę słowem a nie terroryzmem/zbrodnią). Nie zginął na Cytadeli. W Poznaniu i z rąk tłumu. Strzępy ciała mają grób? Przyczyna? Czysta proza życia. Podobno. Mając żonę, kobietę porzadna przeciez, o ktora dbal (Zoltowska), ciagle wracal do tej jednej ...podobno Cyganki. Byla mloda (Cyganki funkcjonuja biologicznie jako kobiety, od momentu dojrzalosci biologicznej do rozrodczosci bez ogladania sie na wiek administracyjny bycia kobieta =18 lat). "Cyganicha go opetala ...!" usprawiedliwialo go w ten sposob wielu. Czy cialo Cyganki w ten sam sposob...? W tlumie nie bylo spokrewnionych z nim? Ile, ach ile, trzeba bylo aby współzabili inteligentniejszego od nich samych? Mysle, ze niejeden czlowiek prosty (Kasprzak pochodzil z wiejskich komornikow) nienawidzi "swojej" linii politycznej z powodu takiej sprawiedliwosci zwyklych ludzi. Nie wiemy jak ta sprawiedliwosc wobec Marcina wyglada w oczach historii opartej na badanych dokumentach. Niepisana historia w nas tkwi takze, nawet jak w jakiejs czesci jest tylko z "myslenia" ludzi.
M.Dem.
2017-09-23 11:45:18
Przystąpienie do UE jest równoznaczne z deklaracją honorowania obowiązujacych w niej reguł. Jeżeli więc reguła UE jest rozwój społeczeństw/państw z demokracją jako podstawą funkcjonowania tych państw członkowskich , to jest oczywiste, że Polska musi podciągnąć obowiązujące w niej prawo do prawa unijnego. Zaczynając od Konstytucji, zasadniczej dla ram rozwijanego w dół prawodawstwa. W szczególności podporzadkowania go celom ustrojowym. Jeżeli ustawy sejmowe będą zgodne z ideą unijną (w tym z ideą demokracji) a w konstytucji znajdą się mniej lub bardziej zakamuflowane sformułowania stawiające wolę ludzi ponad prawo stanowione ustawą, to jest to działanie odwrotne do deklarowanego przez Polskę przy staraniach o wejście do UE. Bowiem "wola ludu najwyższym prawem" (czyli ponad ustawy) jest kontynuacją polityki podporządkowania świata władztwu mas, na ogół w odwrotnosci do działań etycznych i logicznych merytorycznie. Trudno więc się dziwić cywilizowanym systemom prawnym odrzucającym konstrukcję prawną państwa wewnętrznie sprzeczna. Manewrowanie wolą ludzi jest narzędziem totalitaryzmu mas w jego strategii obrony przed rozumem, likwidacji państw i człowieczeństwa w człowieku. Czyż nie istnieje coś takiego? Wola ludzi wesprze to i tych co nie są przeciwni utworzeniu województwa częstochowskiego bez określenia podstawy ekonomicznej jego samodzielnosci, myśleniu o losie Śląska gdy węgiel jako filar gospodarki świata traci sens, myśleniu o losie ujścia Odry ze Szczecinem gdy inwestuje się w EURO -PARK MIELEC (MIELEC to producent samolotów bojowych także bombowcow ŁOŚ), ścieżkę rowerową w Siadle Dolnym (gdzie ilość rowerzystów, zwłaszcza zimą, nie zagraża wypadkiem), etc. bez jasno wyprowadzonej szansy życia bez likwidowanych dotychczasowych miejsc pracy. Czyz nie jest warte przemyslenia zwiazku miedzy pomyslowoscia na ludzi a planami likwidacji ludnosci swiata ONZ (od 1945 roku kojarzonej z totalitaryzmem) milionami? Bo po co myslec o miejscach pracy dla ludzi, gdy ma ich nie byc w ogole? Czyz wiec ksztaltowanie Polski wedlug wladztwa w Polsce nie jest szansą zbrodni przeciwko państwu i narodowi polskiemu i -jednocześnie- elementem zbrodni przeciwko życiu na Ziemi? I czy "wola ludzi najwyższym prawem!" nie jest samobójczą akcją dla państw i narodów?
od J.
2017-09-23 09:44:13
M.Dem @ wysiłek intelektualny na poziomie gimnazjum. Jakieś banały i pobożne życzenia. Śp. Lech Kaczyński podpisał traktat lizboński stanowiący, że unijne prawo jest ważniejsze od prawa polskiego. Czyli "za michę" zrzekł się suwerenności. A P. Mucha to taki nasz szczeciński Rysiu Czarnecki.
M.Dem.
2017-09-23 08:07:13
Konstytucja to najwyzszy, najwazniejszy akt prawny panstwa w temacie istnienia tego panstwa. Jakby odpowiednik statutu dla firm, warunkujacego sens i samodzielnosc istnienia firmy w organizacji gospodarki kraju. Podstawa funkcjonowania. Konstytucja ma okreslac ramy prawne funkcjonowania panstwa. Jego kwestie ustrojowe i etc. stanowiace kanwe prawa rozwijanego szczegolowo ustawodawstwem przez Sejm (wladza ustawodawcza), od wykonywania ktorego zaczyna sie zarzadzanie państwem i nizej. Konstytucja i akty niższe prawnie nie mogą być wzajemnie sprzeczne (wykluczające się). Podpis prezydenta pod ustawą, zanim ona moze być opublikowana i respektowana w praktycznym zarządzaniu, jest oznaką istnienia tej wewnętrznej zgodności w prawie. A prawo ma być jednakowo sprawiedliwe dla każdego obywatela, niezależnie od jego miejsca w społeczeństwie. Zbrodnia ma być zbrodnią według istoty czynu a nie według "widzimisię" czyli woli obywateli. Którą to wolą można manipulować, kierując społeczeństwo na zbrodnię swiadomie zaplanowaną dla niszczenia ludzi i spraw chroniących wszystko co dla społeczeństwa i państwa jest ochronne i korzystne. Dlatego konstrukcja konstytucji i zgodnych z jej ideą praw szczegółowych, musi być w powiązaniu z celami jakie polityka powinna zakładać dla rozwoju jakości społeczeństwa i państwa. Aby podnosić kraj etycznie, umysłowo, technologicznie etc. nie tylko żałosnym wykorzystywaniem zdobyczy cudzych. Ludowladztwu w jego najbardziej odrazajacych przejawach, czyli wola ludzi na codzien (gdzie wola, tak jak teraz w przypadku zwierząt, chroni zbrodnię i zysk na zbrodni wobec zwierząt, mając za nic ustawę o ochronie życia zwierząt i ich prawa do godnego traktowania). Wola ludu jest zakamuflowanym narzędziem zbrodni przeciwko państwom i narodom. Choćby dlatego że sprzyja niszczeniu człowieczeństwa w człowieku, czyli niszczeniu podstaw umysłowych funkcjonowania państwa.
tutejszy
2017-09-22 20:43:59
Wy, Mucha, nie pierdzielcie głupot o jakichś zmianach!. Jak mawiał św. Jan Paweł II: ABY PRAWO ZMIENIAĆ, TRZEBA NAJPIERW PRAWO SZANOWAĆ I PRZESTRZEGAĆ! Przypomnijcie, Mucha, Adrianowi, że przysięgał Konstytucję ochraniać, a nie jej gwałtu zadawać i łamać! Na Boga się klął!!! Grzesznik jeden..... tfu!
Jarun
2017-09-22 20:36:27
minister w gabinecie prezydenta - dobre sobie, ale ta funkcja to fucha, synekura, sztucznie stworzone stanowisko, bez znaczenia. Namnożyło się urzędników do spraw nijakich. Pieniądze za nic. Słuchałem p. Muchy, paplaniny o niczym, jakiś popłuczyn i mamrotu. Daruj sobie Pawełku mówienie do ludzi - jak do idiotów, ciemnej masy, wciskania im kitu.
mpl
2017-09-22 20:31:15
Co za bzdurna propaganda. 63% Polaków nie przeczytało w 2016 roku ani 1 słownie JEDNEJ książki. I to podobny wynik jak w poprzednich latach. Można z tego śmiało wyciągnąć wniosek, że te 63% tak naprawdę nie rozumie słowa pisanego, ma problemy z wyciąganiem wniosków i dedukowaniem, nie zna i nie rozumie historii. Są zwyczajnie głupi mówiąc wprost. To generalnie tłumaczy tak duże poparcie dla PIS ale tacy ludzie mają współtworzyć konstytucję? Kogo chcecie nabrać? chodzi o to żeby przepchnąć swoje zmiany z niby to poparciem ludu - a że lud nie przeczyta a jak przeczyta to nie zrozumie.... Niech pisaniem prawa zajmą się prawnicy, leczeniem lekarze, etc etc... Pewnie, że wiele rzeczy można by poprawić w konstytucji - zakaz symboli religijnych w miejscach publicznych (urzędy, szkoły), podkreślić rozdział Państwa od kościoła i wprowadzić finansowanie kościołów z dobrowolnych dodatkowych odpisów wiernych (np możliwość dopłacenia +1% podatków na wskazaną organizację wiary dla tych którzy wierzą w tą czy inna religię) oczywiście z zablokowaniem przekazywania z budżetu jakichkolwiek środków na organizacje religijne, wyprowadzić też religię ze szkół ponoć świeckiego Państwa.... Tyle że te konsultacje będą dotyczyć tylko z góry określonych propozycji bez możliwości wprowadzania nowych. Czyli szkoda na to czasu i pieniędzy podatników.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA