Zakończyła się kontrola finansów szczecińskiego ZWiK. Ale na jej wyniki trzeba będzie poczekać. Bo nie został jeszcze sporządzony tzw. protokół pokontrolny z wnioskami i zaleceniami. Ale jak będzie gotowy, najpierw trafi do Rady Nadzorczej spółki.
W październiku ubiegłego roku Rada Nadzorcza Zakładu Wodociągów i Kanalizacji zleciła przeprowadzenie szczegółowej kontroli w spółce. To efekt tzw. afery Chochulskiego - byłego prezesa szczecińskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, który został z niego zwolniony dyscyplinarnie we wrześniu 2015 roku.
Kontrola w spółce ruszyła w poniedziałek 18 stycznia. Miała się zakończyć pod koniec marca. Ale została przedłużona do końca kwietnia tego roku. Kolejny termin został dotrzymany.
- Teraz czekamy na tzw. protokół pokontrolny, w którym mają się znaleźć wszystkie uwagi i wnioski. Nie wiemy jednak, kiedy to zostanie sporządzone przez organ przeprowadzający kontrolę. Ale jak go otrzymamy, to natychmiast zostanie przekazany do Rady Nadzorczej. Dalsze decyzje w tej sprawie będą należeć do niej - wyjaśnił Piotr Landowski, rzecznik ZWiK.
Przypomnijmy, że kontrola obejmowała okres od 1 stycznia 2014 do 31 sierpnia 2015 roku. Sprawdzane są m.in. zakupy dokonywane na potrzeby kadry kierowniczej ZWiK, ma zostać sporządzone zestawienie osób korzystających ze służbowych kart bankomatowych oraz wyciągów bankowych, zestawienie pracowników administracji, którym zmieniono w badanym okresie umowy o pracę oraz konsekwencji jakie w związku z tym poniosła spółka.
(dar)
Fot. Robert STACHNIK