Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Korupcja w melioracji. Rozszerza się krąg podejrzanych

Data publikacji: 06 września 2017 r. 09:47
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:49
Korupcja w melioracji. Rozszerza się krąg podejrzanych
Prokuraturom zależy na zgromadzeniu materiału dowodowego, z którego wynikać będzie akt oskarżenia i postawienie podejrzanych przed sądem. Fot. Robert Stachnik  

Żadna z sześciu osób zatrzymanych w ubiegłym tygodniu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie tzw. afery melioracyjnej nie trafiła do aresztu. Po przesłuchaniu zastosowano wobec nich tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze.

Ze względu na dobro śledztwa Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie nie ujawnia żadnych danych dotyczących zatrzymanych osób.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że wśród przesłuchiwanych w ubiegłym tygodniu byli także dwaj byli wicedyrektorzy Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Aldona Lema, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji nie potwierdziła tych informacji i kategorycznie odmówiła podania jakichkolwiek danych identyfikujących osoby zatrzymane.

– Nie udzielałam żadnych informacji identyfikujących osoby zatrzymane – powiedziała Aldona Lema. – Mogę jedynie powiedzieć, że zatrzymano sześć osób. Osoby te zostały przesłuchane. Po wykonaniu czynności zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze.

Prokurator dodała że rok po tym, jak śledztwo od Prokuratury Apelacyjnej przejęła Prokuratura Krajowa w Szczecinie, krąg podejrzanych w tzw. aferze melioracyjnej powiększył się do 18 osób. Do dziś zarzuty usłyszało 12 osób. Do czasu przejęcia sprawy przez Prokuraturę Krajową zatrzymano łącznie 11 osób, a wśród nich głównego podejrzanego Tomasza P., który – zdaniem prokuratorów – odegrał główną rolę w aferze korupcyjnej.

Ze względu na skalę korupcji, która miała miejsce w związku z przetargami i inwestycjami prowadzonymi przez ZZMiUW w Szczecinie, sprawą zajmuje się obecnie większa liczba prokuratorów.

– Chcemy to postępowanie zakończyć najszybciej jak jest to możliwe, czyniąc prawidłowe i prawdziwe ustalenia – powiedziała. – Od zakończenia tej sprawy dzielą nas raczej miesiące niż lata. ©℗

R.K. Ciepliński

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

gość
2017-09-06 22:23:32
A może czas przyjrzeć się działalności Stanisława G.?
Człowiek z wartościami
2017-09-06 21:50:22
Dobrze, że służby wyłapują skorumpowanych. My tego nie widzimy, ale zło na wyższych stołkach mocno się układa, bo wspólne przestępstwo mocniej spaja niż dobro uczciwych spychanych na margines przez cwaniaków.
water way
2017-09-06 20:46:23
Deszcze padają, a rowów nie ma kto czyścić!
znam faceta, niech długo siedzi z "kumplami":
2017-09-06 18:15:55
pana Tomasza P. zatrzymano b. słusznie. Rzekę za nasze, okradanych podatników pieniądze miano odsunąć. Miało to pozwolić na legalizację samowoli. W rzece, a nie obok miano usypać wał przeciwpowodziowy. A koryto rzeki zbudować równolegle obok. Sprawca, niby "niekumaty", ale wiedział gdzie znaleźć "cudotwórcę" - urzędnika. Jak to mówią na Bl. Wschodzie: "nawet osioł, byle obładowany złotem wejdzie na każdą górę". Cudowne właściwości Tomasza P. były zapewne bdb. znane wśród urzędników koszalińskich. A potem szczecińskich...
sprawa polityczna
2017-09-06 13:15:29
i szukanie "winnych" na siłę bo prokuratura chce się wykazać
k-2
2017-09-06 10:45:15
Głównym winowajcą pozostanie zawsze ich szef, czyli marszałek województwa, a przynajmniej w sferze politycznej.
=
2017-09-06 09:58:56
Haha, a czego się spodziewaliście, skoro z Policami było to samo. ABW zatrzymuje, a sądy wypuszczają - dziwna to współpraca. Przecież to są nasze pieniądze - podatników, więc każda osoba, która podnosi po nie ręce powinna być karana jak najsurowiej. Kpina z uczciwych ludzi, którzy widzą tych wszystkich aferzystów, a sami klepią biedą, bo w życiu grosza sami nie wzięli.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA