Była to niecodzienna uroczystość w Przedszkolu nr 65 „Zatoczka”, jednym z najlepszych w Szczecińskim Programie Edukacji Wodnej i Żeglarskiej, z którym „płyną dobrym kursem” od 18 lat. O ich sukcesach i osiągnięciach na polu morskiego wychowania najmłodszych świadczy otrzymana w ubiegłym roku Międzynarodowa Szczecińska Nagroda Żeglarska im. Kota Umbriagi. Tym razem – w piątek 12 bm. - małych „żeglarzy i piratów” naprawdę odwiedził niezwykły „Kot Umbriaga”, a wszystko za sprawą niezmordowanej dyrektor przedszkola Jolanty Szymańskiej, z której inicjatywy placówka nosi teraz imię „Zatoczka Kota Umbragi".
Uroczystość nadania nowego imienia PP 65 zgromadziła liczne grono rodziców i gości, a bohaterami byli mali „marynarze kota Umbriagi” i ich niezwykły wąsaty gość. Teraz zresztą pozostał już na stałe ze swoją przedszkolną załogą.
Ten kot-żeglarz istniał naprawdę, i naprawdę żeglował w latach 50. ub. wieku po zakamarkach jeziora Dąbie, wraz z żeglarzami Jacht Klubu AZS Szczecin, którzy nadali mu to imię. Do dzisiaj pływa też klubowy jacht s/y „Umbriaga”, na jeziorze Dąbie jest Kanał Ubriagi i Cypel Umbriagi, a od trzech lat jedna ze Szczecińskich Nagród Żeglarskich to właśnie wspomniana Nagroda im. Kota Umbriagi. To jeszcze nie wszystko – od ubiegłego roku Kot Umbriaga ma swoją rzeźbę w szczecińskiej Alei Żeglarzy na Bulwarze Piastowskim, a jeden z jej pomysłodawców pasjonat morza i żeglarstwa Piotr Owczarski napisał dla najmłodszych książkę o przygodach Kota-Żeglarza. To razem z maluchami z PP 65 odsłaniał w zeszłym roku tą rzeźbę nad Odrą, a teraz jej replikę w przedszkolu.
Wiesław Seidler
Fot. Ryszard Pakieser