Kuratorium potwierdziło stosowanie przemocy wobec uczniów
Kuratorium potwierdziło stosowanie przemocy wobec uczniów
Data publikacji: 06 czerwca 2017 r. 14:13
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:37
Fot. Robert Stachnik
Nie tylko nauczycielka matematyki, prywatnie żona odwołanego dyrektora Szkoły Podstawowej w Starych Bielicach (gmina Biesiekierz), stosowała antypedagogiczne metody wychowania wobec uczniów. Przemocy fizycznej i psychicznej dopuścił się też nauczyciel języka angielskiego.
Kontrolerzy z Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty w Koszalinie badali uczniów poprzez ankiety. To pokłosie skandalu, który wybuchł po doniesieniach na nieprawidłowości w szkole i oskarżeniach rodziców wobec nauczycielki matematyki, która zakleiła usta taśmą ich synowi na lekcji, żeby nie podpowiadał koledze. Postępowanie kobiety, która została zawieszona w obowiązkach, jeszcze w tym miesiącu oceni komisja dyscyplinarna. Jej mąż za brak nadzoru został już zwolniony ze stanowiska dyrektora placówki w podkoszalińskiej gminie.
Może i tak, ale takie same konsekwencje powinny być wyciągane w stosunku do młodzieży. Jak się po chamsku odezwie, wyrzucamy ze szkoły. I wtedy w końcu będzie w szkołach porządek. Kto nie chce się uczyć, do roboty. Jest teraz mnóstwo pracy, którą wykonują Ukraińcy, a mogłaby ta młodzież, która naukę ma gdzieś, a szkoła jest dla niej miejscem wyładowywania agresji. Sprawiedliwe zatem byłoby wywalanie i chamskich nauczycieli, i chamskich uczniów. Aż zostaną sami przyzwoici i dobrze wychowani, po obu stronach.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Konrad
2017-06-06 18:43:52
A ja uważam, że takie rzeczy patologiczne nie powinny mieć miejsca w żadnej szkole.
Niedopuszczalne jest, żeby nauczyciele stosowali przemoc wobec uczniów, ale tak się w niektórych szkołach dzieje i nie zawsze się to widzi.
Mam nadzieję, że zarówno były dyrektor tej szkoły, jak i nauczycielka matematyki poniosą odpowiednie konsekwencje.
Już samo wyrzucenie tego dyrektora z tego stanowiska, jest odpowiednią dla niego karą i tak powinno być wszędzie.
Kara musi być dotkliwa za złe czyny i to dotyczy każdego, nie tylko nauczycieli.
Sprawiedliwość, to sprawiedliwość.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
gość
2017-06-06 17:59:47
Szkoda, że pracownicy kuratorium nie przeprowadza takiego ankietowania we wszystkich szkołach w województwie...Ciekawe, kto by pozostał w szkole? Ciekawe, kto był autorem takiej ankiety? Pewnie pracownik kuratorium, który nie ma wykształcenia i doświadczenia w prowadzeniu badań... Ale jest sensacja.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@gh
2017-06-06 16:45:27
To tobie misiu sie tak tylko wydaje ze pozwolilo ci wyrosnac na normalnego czlowieka. A jak jest naprawde ciezko stwierdzic ale raczej masz odpaly skoro taki wzor szkoly stawiasz za cnote.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
gh
2017-06-06 15:18:37
To ja się uczyłem w patologicznej szkole - na porządku dziennym było wpajanie porządku za pomocą drewnianej linijki, wierzchu od piórnika czy kreda lecąca w kierunku niesfornego ucznia. Jakoś mi to nie przeszkodziło dorosnąć i nie skrzywiło mi psychiki. Teraz badanie ankietowe (znaczy się uczniowie piszą to na co się umówili) może spowodować, że uczciwy, ale wymagający nauczyciel wyleci ze szkoły.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
1
2017-06-06 14:14:56
Dożywotni zakaz wykonywania zawodu nauczyciela i wszelkiej pracy z młodzieżą. Jeśli nie otrzymają takiej kary, to nie ma co nawet pisać o tym zdarzeniu.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.