Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Listy do redakcji. Maraton w mieście?

Data publikacji: 28 czerwca 2016 r. 11:54
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:07
Listy do redakcji. Maraton w mieście?
 

Coraz więcej ludzi w naszym kraju biega po parkach, po chodnikach, w pobliskich lasach. Sam też uprawiam jogging, wcale nie jestem przeciwnikiem biegania, jednak za każdym razem, kiedy w mieście organizowany jest maraton i zamyka się część ulic, łącznie z głównymi arteriami, coś się we mnie buntuje.

Zastanawiam się, czy tego typu imprezy muszą odbywać się w przestrzeni miejskiej, czy trasa biegu musi być wyznaczana w taki sposób, by komplikować życie tysiącom mieszkańców? Tym bardziej że to nie jest kwestia jednego weekendu w roku. Maratony, triatlony pączkują i podobna sytuacja wystąpi jeszcze w kilka następnych niedziel. Pozazdrościliśmy Nowym Jorkom, Bostonom i innym metropoliom i chcemy na siłę pokazać, że jesteśmy trendy.

Niedzielny maraton odczułem na własnej skórze wraz z rodziną. Żona wróciła z podróży, wsiadła w zaparkowany przy dworcu samochód i po drodze, nieświadoma czekających trudności, utknęła w korku. Córka wyszła na przystanek autobusowy i zapewne za sprawą maratonu nie doczekała się na przyjazd autobusu. Ja sam jechałem na umówioną imprezę, oczywiście maraton mnie zatrzymał i się spóźniłem.

Pal diabli moje problemy, myślę jednak, że skoro dotknęły one mnie, to takich jak ja było znacznie więcej. Biegający mają satysfakcję, radują się kibice na mecie i klną tysiące stojących w samochodach na skrzyżowaniach. Skutki organizacji maratonu centralnymi ulicami miasta są dalej idące. Były kłopoty z dojazdem na wiele imprez organizowanych w tym samym czasie w mieście, zapewne mniej było gości w restauracjach, zdezorganizowana była komunikacja miejska, kłopoty dotknęły taksówkarzy.

Nie chodzi mi o to, by całkowicie wyeliminować organizację maratonów czy triatlonów. Może jednak warto zastanowić się nad wykreowaniem innej trasy, która nie będzie paraliżowała miasta, szczególnie jego centrum. Zapewne zdrowszy dla zawodników będzie bieg w plenerze, leśnymi ścieżkami, których u nas nie brakuje, z finiszem na ulicach miasta, gdzie zgromadzą się kibice. Po co zdzierać buty na asfalcie, po co wdychać uliczny kurz, kiedy można wykorzystać podmiejskie lasy.

Ktoś powie, że to przewrotna propozycja, że maratony miejskie mają swoją specyfikę. Może to prawda, ale nie ma sensu ścigać się z flagowymi miejskimi maratonami. Stwórzmy coś oryginalnego szczecińskiego, co wyróżni nas na tle innych. Mamy ku temu z naszymi podmiejskimi lasami doskonałe warunki.

Upieczemy na jednym ogniu dwie pieczenie, bo przy okazji przestaniemy denerwować tysiące szczecinian oraz turystów, którzy akurat w dniu organizacji maratonu przyjechali zwiedzać miasto.

Czytelnik

Fot. Ryszard PAKIESR

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do bez przesady
2016-07-04 08:18:37
co moze skomplikować bieg w niedzielę? utrudniony dostep do Koscioła (katedra) miałem problem aby dowieść samochodem starszą osobę.
Jan
2016-06-30 09:47:38
Duże miasta mają aspiracje do organizowania jak największych maratonów. Co ciekawe, maratonów nie organizują wsie. Wnioski (jeśli potraficie) wyciągnijcie sami.
Realista
2016-06-29 19:55:44
W najbliższą niedzielę znowu zawałka. Tym razem triatlon. w myśl zwolenników zawałki "protestują ci, którzy nie potrafią triatlonować". A poważnie: trzeba wydać komunikat - ludzie zostańcie w domach, turyści odpuśćcie sobie Szczecin.
protestują ci którzy sami nie potrafią biegać
2016-06-29 14:31:23
jakby się wzieli za swoje nędzne życie to by inaczej spojrzeli na świat.
Jamessz
2016-06-29 14:21:14
Maraton - źle bo korki, Dni Morza - źle bo korki, Mecz w telewizje - źle bo klienci noe przyjda, mecz zakodowany - źle bo nie da sie ogladac, Triathlon w odrze - źle bo pobrudza odre piankami , wystawa psow na Arkonii - źle bo trawnik zdepcza, chyba ktoś nie ma prawdziwych problemow - wystarczy poluzowac gumke w majtkach i moze takie kwestie przestana doskwierac
do pawla dlugosza
2016-06-29 14:13:09
A skąd wiesz gdzie ci ludzie jechali? Krzyczeli że do Maca jadą albo na promocję w tesco? Może ktoś jechał odwiedzić chorego w szpitalu? A może na czyjeś wesele? Ja mieszkam na trasie tych maratonow i trafia mnie jak wyjechać nie moge
tomi
2016-06-29 13:47:44
Szacunek dla tych co biegli ukończyli i dla tych którym się nie udało , sami sobie znajdujemy problemy i się przy okazji nakręcamy :) zawsze jadąc rano o 5.00 do pracy w Dąbiu już od kilku lat widzę Panią biegającą czy pada,czy śnieg zawsze ją widzę :) to właśnie ona mnie zainspirowała do biegania za co jej bardzo dziękuję , dzięki niej właśnie ukończyłem pierwszy w życiu maraton :)
@Do czytelnika.
2016-06-29 09:36:52
Popełniłeś komentarz. Ok. Ale ten "buc" był nie na miejscu, bucu.
paweł długosz
2016-06-29 08:50:44
Jak czytam takie rzeczy ludzi narzekających że ruch wstrzymany problemy itp. to mnie krew zalewa chordy samochodów w korkach ludzi się spieszniejszych na zakupy do marketu czy galerii bo jest promocja o czym wy gadacie biegłem w tym Maratonie i widziałem te posępne miny ludzi w samochodach wykupią mi pomidory na promocji w McDonald moje dziecko nie zje nie zdrowego burgera chińskiej zabawki nie dostanie do zestawu Maratony uliczne muszą się odbywać po ulicach, po głównych arteriach miasta a nie po lasach i przysłowiowych zadupiach taki Maraton to bardzo duża promocja miasta sportu i zdrowego stylu życia to święto ludzi ze stali nie jedna osoba biegnąca w tym Maratonie opowiedziała by historie walki z chorobą czemu zaczął biegać itp.więc nie dam zniszczyć naszego święta i nie pozwolę na to, zniweczyć ciężkiej pracy jaką włożyliśmy w to żeby w tym Maratonie biegnąć
wert
2016-06-29 08:11:50
Dużo częściej organizowane są imprezy kościelne które kompletnie paraliżują ruch w mieście. W Boże Ciało zamiast jednej potrafi iść 20 procesji blokujących ruch uliczny
Levy
2016-06-29 00:09:01
serce mi krwawi timek ty i twoje zas...adnicze narzędzie pracy wzruszyłeś mnie do łez aż mi klawiatura szlocha
timek
2016-06-28 21:59:33
Może dla niektórych ciężko to zrozumieć, ale dla części ludzi samochód to po prostu narzędzie pracy i inaczej się nie da. A część urzędników zapomniała, że ludzie naprawdę pracują ... też w niedzielę. Także spokojnie z tymi komentarzami.
ckm
2016-06-28 21:31:21
ale 'cyrk', na szczęście w ten dzień nie musiałem iść ani jechać do pracy.
timek
2016-06-28 21:26:25
do Levy Weź sobie dwa kajaki na pod pachę i się przejdź. Nie każdy kto jeździ samochodem wozi swoje cztery litery dla przyjemności, dla części ludzi samochód jest po prostu narzędziem pracy. Inaczej się nie da. A przypuszczam, że spora część urzędników zapomniała, że oprócz nich są ludzi którzy naprawdę pracują (w niedziele też)
Klawer
2016-06-28 21:05:11
Mieszkańcy pieknego Szczecina, wstydźcie się!!! Są imprezy to źle, bo ulice zamknięte. Nie ma imprez to też źle, bo przecież Szczecin to wiocha i nic się nie dzieje. Czy Szczecinian można zadowolić??? To my mieszkańcy tworzymy wizerunek tego miasta. Więcej optymizmu życzę :-)
Levy
2016-06-28 19:57:09
wam się już w d... poprzewracało od dobrobytu nie macie żadnych problemów a Maraton ma rację masz nogi to się raz przejdź nie umrzesz od tego oprzytomnij człowieku i przypomnij sobie co jest najważniejsze w życiu, bo nie samochód
Janek
2016-06-28 19:38:21
Co mi po informacji o maratonie, skoro i tak do pracy nie dojadę na czas, restauracji nie ma sensu otwierać, bo nikt w godzinach maratonu nie przyjdzie. A informacja przynosi odwrotny skutek. Ludzie słyszą, że jest zamieszanie i już cały dzień z domu nosa nie wytkną, skoro nie muszą.
Maraton
2016-06-28 19:00:09
O maratonie gazety i mzk-a trąbiło. Chcecie spokoju na wieś trzeba jechać. W Szczecinie I tak mało się dzieje. Wakacje nic nie ma. Miasto jest smutne. Nie tętni życiem. Nie ma co turystom pokazać I na koniec. KIEROWCO przesiądź się z samochodu na nogi.
bynek
2016-06-28 18:11:36
Takie maratony powinny być organizowane właśnie w koło szczecińskich lasów i jezior co to za przyjemność wdychać smród samochodów czekający w korku aby przepuści biegaczy zróbmy coś dla tych biegaczy aby na metę wbiegali bardziej dotlenieni na pewno to będzie korzystne dla obu stron
Wyjątkowo uciążliwe (bezczelne) jest zamykanie Jasnych Błoni. Tam mieszkam.
2016-06-28 18:07:08
Nie mogę wyjechać ani wjechać do domu.
Robert
2016-06-28 17:58:49
Co może komplikować bieg który odbywa się w niedziele ? ha ha ha. Ja w niedzielę pracuję i jak idiota wyjeżdżam dwie godziny wcześniej po sprzęt wodny aby dostarczyć go np do Polic i zapierdzielam do wieczora ponad 12h przez taką imprezkę. Sorka. Jak miasto jest przecięte na pół, to jak z Dąbia dojechać do Polic ? teraz kolejna niedziela w lipcu zawalona i pobudka o 5:00 rano bo jakiś triathlon. Szlag mnie trafia. Jak chce się robić takie imprezy, to sieć drogowa i komunikacyjna miasta musi być na to gotowa !! A nie paraliż miasta i nie ważne czy samochodem, czy komunikacją miejską. A najlepsze odpowiedzi - siedź w niedzielę w domu to juz obasurd.
Szczecinianka
2016-06-28 15:43:40
Zgadzam się z czytelnikiem jak najbardziej . Start maratonu rozpoczął się w Azoty Arena , jeśli muszą to być arterie , to może należy kierować uczestników w północną część miasta . W stronę Tanowa ,Polic itp. mamy dobre drogi rowerowe , obok Puszczę Wkrzańską . Pamiętam , jak maraton odbywał się w Puszczy , wokół Gubałówki i zdrowo dla płuc !. Życzę komentatorom mniej zajadliwości w swoich wypowiedziach , każdy ma prawo do swojego zdania .
Brawo
2016-06-28 15:34:03
Maraton w Bostonie, maraton w Londynie, maraton w Berlinie, maraton w Pradze, ale to w Szczecinie musi sparaliżować miasto.
maczas
2016-06-28 15:21:17
w pełni się zgadzam. To że trąbiono nie oznacza że wszyscy słyszeli trąbiono w Szczecinie ale odcięto wyjazd mieszkańcom dwóch gmin Polic i Nowego Warpna i to w ciągu drug wojewódzkich i to jest chore. Ja osobiście przebrnąłem jakoś przez korki na Głębokim i dostarczyłem dzieci w kilka miejsc Szczecina. Między innym córki do Heliosa w Kupcu, i tu na postoju stała starsza pani, strasznie zagubiona i zdezorientowana zapytaliśmy w czym pomóc, a ona spłakana zaszlochana, że od godziny czeka na taksówkę bo do syna do szpitala na Pomorzany jedzie w odwiedziny, bo po ciężkiej operacji leży i nie wiadomo czy przeżyje a tu taksówek nie ma na taksówki dodzwonić się nie można, czy możemy jej pomóc?" Najpierw zadzwoniliśmy do 4 znanych korporacji i w żadnej nieodbierano telefonu, w końcu zawiozłem ją do szpitala. I za to powinien ktoś beknąć, taksówki ugrzęzły, komunikacja ugrzęzłą a tu jak się okazuje pomimo trąbienia ludzie starsi w ciszy (bo mało kto się tym interesował) przeżywali swoje dramaty. Chcą sobie biegać niech biegają ale główne drogi muszą być przejezne i nie może być sytuacji że odcina się inne gminy od wyjazdu nie organizując objazdó za to powinien ktoś beknąć.
Gryfeł
2016-06-28 14:57:10
Halo, kochani, czasem jakąś ulicę trzeba zamknąć, zeby zrobić coś fajnego. Ja nie biegam, ale myślę, że maraton jest akurat fajną imprezą. Byłem na mieście wtedy autem i jakos długo nie stałem (w normalny dzien tygodnia stoję znacznie dłużej). Mało jest takich imprez w roku, wiec bez przesady. Trochę tutaj występuje typowo polskie zjawisko: akurat mnie to przeszkadza, więc to jest głupie i powinno tego nie być... To co, co ma nie być niczego? niech się coś dzieje. Jest wiele innych kontrowersyjnych rzeczy, które tylu komentarzy takiej dyskusji nie powodują, np. bezsensowne ścieżki rowerowe zabierajace przestrzen kierowcom (na serio to na pewno mozna inaczej zorganizować), ustawiczny brak miejsc parkingowych, Dni Morza czyli "wieś się bawi" - śródmiejskie bramy idą przepijać "500+" ...
karol
2016-06-28 14:22:12
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia-czytelnik opisał swoje żale, bo akurat dotknęła go taka sytuacja, gdyby przesiedział niedzielę w domu, to fermentu by nie siał. Z każdą taką imprezą pojawią się głosy niezadowolenia, czy to będzie pielgrzymka, maraton, pokaz wojsk, czy spęd patologii z centrum przy okazji organizacji Dni Morza (plus periodyczne strajki). Czy to się komuś podoba, czy nie, to takie wydarzenia będą organizowane, bo wpisują się cykl życia dużego miasta. Słuszne pretensje mogłyby się pojawić, gdyby taka impreza nie była nagłośniona, ale lokalne media dołożyły starań, by o maratonie było głośno. P.S. Zgodnie z przedmówcami, jak ktoś pragnie spokoju i braku wszelkiej maści zakłóceń, to są miejsca w Polsce, gdzie ich zazna.
Czyt
2016-06-28 14:08:52
Fajnie, że coś się dzieje w naszym mieście, jednak przy organizacji kolejnych tego typu imprez organizator powinien lepiej zaplanować trasę. Za to co zrobiono na ul.Druckiego-Lubeckiego należy się 2!!!. Na skrzyżowaniu z Ludową i Dębogórską ustawiono znak "jednokierunkowa" (w kierunku Centrum), a 200 metrów dalej zagrodzono drogę i ustawiono znak "zakaz wjazdu". Cały ruch skierowano na ul. Robotniczną. Efekt giga-korek.
Kibol
2016-06-28 13:35:05
Jakie problemy ja natomiast kibicowałęm dobra 👍 zabawa a te podziękowania przez biegajacych bezcenne
filipnka
2016-06-28 13:20:07
Im bardziej komuś utrudnimy życie, tym bardziej czujemy się ważni. Dobra zmiana.
Voytek
2016-06-28 13:14:05
A niech nawet i biegają po ulicach. Skoro lubią sobie niszczyć kolana i stawy skokowe bieganiem po twardej nawierzchni - a niech biegają. Ale czy na prawdę nie dało się poinformować - poustawiać informacji na ulicach, na których miała przebiegać trasa maratonu o tym fakcie? Mam wrażenie że ZDiTM wraz z resztą magistratu mają nas - ludzi w szczególnym poważaniu i nie zajmują sobie głowy takimi pierdołami. Tak samo działo się w tym roku przed piknikiem na Wałach, przed Dniami Morza i przed wieloma innymi tego rodzaju imprezami, które wyłączały na jakiś czas wiele ważnych ulic. Taka "polityka informacyjna" jest prowadzona już od wielu wielu lat.
Olo
2016-06-28 12:51:57
Brexit dla maratonów. jak to będzie? Maratoxit!
@elka
2016-06-28 12:51:40
No to powiedz ile czasu stałaś na ulicy i podziwiałaś . I dlaczego ludzie mają przeorganizowywać swoje plany? Może właśnie matka pracująca cały tydzień w hipermarkecie dostała wreszcie wolną niedzielę, jechała sobie właśnie z dziećmi na lody i nie mogła dojechać bo był maraton.
Irek
2016-06-28 12:51:03
Organizujcie sobie zabawę tak, by nie utrudniać życia innym.
Ben
2016-06-28 12:47:39
Popieram, popieram, popieram. Skończyć z paraliżem miasta.
MB
2016-06-28 12:43:18
Wolność jednych nie powinna się odbywać kosztem drugich. To samo tyczy się rowerowych przejazdów, marszów za i przeciw czy procesji kościelnych. Zawsze to samo. Pół miasta zablokowane, tramwaje i autobusy z opóźnieniami. Kontrolerów nie obchodzi że się bilet skończył, bo tramwaj czekał aż przebiegną, przejadą, przejdą. Jestem jak najbardziej za organizacją wszelakich imprez, ale z poszanowaniem ich uczestników oraz osób nieuczestniczących. A w przypadku maratonu najważniejsi byli biegacze. I tak jest zawsze.
Z przesadą..
2016-06-28 12:39:22
...a no to że inni w niedziele też pracują i potrzebują np. dowieść towar i na czas otworzyć punkt, aby taki jak ty nie psioczył. Pani Elu. Jesli zatem uwielbia pani zapach spalin zamiast czystego powietrza - zapraszam. Rura wydechowa mojego pojazdu jest do Pani dyspozycji
lubię Szczecin
2016-06-28 12:39:15
Rozumiem punkt widzenia i szlachetne intencje czytelnika skarżącego się na uciążliwości występujące przy każdej dużej imprezie sportowej.Jednakże miasto to żywy organizm, który ma służyć ludziom do życia nie tylko poprzez zapewnienie bezkolizyjnego ruchu do pracy czy zakupy, ale również poprzez różnego rodzaju imprezy ma integrować jego mieszkańców. Cóż jest lepszego niż wspólne przeżywanie sportowego święta, którego uczestnikami nie są żadni zawodowcy ale znakomitą większość stanowią amatorzy: nasi przyjaciele, sąsiedzi, znajomi? Można oczywiście "wyrzucić" to święto z miasta np. trasą do Polic. Ale czy z tych samych powodów chcielibyśmy się pozbawić Dni Morza np. na rzecz Świnoujścia? Nawiasem mówiąc leśne dukty nie nadają się do przeprowadzania biegowych imprez masowych stąd taka popularność dużych biegów miejskich. Trzeba sobie również odpowiedzieć na pytanie: Czy Szczecin ma ambicje być dynamiczną metropolią ze wszystkimi konsekwencjami czy prowincjonalnym miasteczkiem wegetującym na obrzeżach Polski?
jo-anka
2016-06-28 12:37:06
Kalendarz szczecińskich biegów odbywających się na ulicach miasta obejmuje: - maraton: 27.06.2016 - triathlon: 03.07.2016 - półmaraton: 28.08.2016 Chyba nie ma tych imprez aż tak dużo, aby mówić o "paraliżu miasta". Pozdrawiam biegających i tych nie :)
Gargamel
2016-06-28 12:36:29
Zgadzam się z czytelnikiem. Trasę biegu można wytyczyć bez zamykania dla ruchu głównych ulic i bez korkowania całego miasta. Bieg wkoło arkonki to około 2 km. Wystarczy że przebiegną tamtędy 25-30 razy i kilometraż się zgodzi.
Bez przesady?
2016-06-28 12:26:43
W niedzielę też niektórzy pracują i muszą zdążyć do pracy, co nie znaczy że mają wyjść/wyjechać godzinę wcześniej bo ktoś sobie biega po głównych ulicach miasta.
Do czytelnika.
2016-06-28 12:25:02
Można powiedzieć że to klasyka. Autostrada tak ale nie obok mojej miejscowości, ścieżka rowerowa ok ale dlaczego kosztem drogi którą jeżdżę, maraton Szczeciński fajny ale dlaczego w mieście i to wtedy gdy jadę po żonę... Itd. Żal mi ciebie chłopie. Wyprowadź się w Bieszczady... a... tam ptaki głośno śpiewają to nie. Co za buc.
Bez przesady
2016-06-28 12:12:32
co może komplikować bieg który się odbywa w NIEDZIELĘ ?
elka
2016-06-28 12:02:20
Kochany Panie!O Maratonie trabiono od kilku tygodni można było pewne rzeczy zorganizawać inaczej!Ale zgodnie z naszą narodową specyfiką to ja mam mieć zawsze lepiej!I zadam jedno pytanie:ile tych maratonów w Szczecinie jest,że trzeba wywalić ludzi do lasu?!Zaznaczam,że sama biegam rzadko sle podziwiam ludzi,którzy chcą w ten sposób spędzać wolny czas!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA