Makabryczny widok ukazał się spacerującym po lesie koło miejscowości Dąbrówno w leśnictwie Łupawa. Spacerowicze ujrzeli na ziemi martwego żubra, który był pozbawiony głowy. Od razu zaalarmowali policję. – Zabicie tego żubra nie było przypadkowe. W jego ciele znaleziono dwie kule – mówi Marek Stasiuk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.
Do makabrycznego odkrycia doszło 17 listopada w leśnictwie Łupawa (woj. pomorskie), w obwodzie łowieckim dzierżawionym przez Koło Łowieckie „Gwardia”. To leśnictwo położone jest na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku. Marek Stasiuk, rzecznik RDLP w Szczecinku poinformował, że zwierzę miało rany postrzałowe.
– Już pierwsze oględziny wskazały, że zabicie tego żubra nie było przypadkowe. W jego ciele znaleziono dwie kule – mówi M. Stasiuk. – To, co się stało, jest karygodne. Żubr to gatunek chroniony, o który nasi leśnicy troszczą się szczególnie. W lasach na terenie RDLP w Szczecinku żyje około 200 żubrów.
Kto zabił żubra, a potem odciął mu głowę? Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat w Główczycach (woj. pomorskie). Leśnicy ściśle współpracują w tej sprawie z policją i liczą, że sprawca nie pozostanie bezkarny. Za zabicie zwierzęcia grozi mu do 5 lat więzienia.
(żan)
Fot. Julianna Rogowska/Archiwum