W niedzielę (19 lipca) w kilku punktach Szczecina mogliśmy zobaczyć Polaków i Białorusinów manifestujących poparcie dla mieszkańców Białorusi, którzy sprzeciwiają się rządom Alaksandra Łukaszenki.
- Chcemy wesprzeć Białorusinów w walce o wolność, o wolne wybory - powiedziała Miłka Stankiewicz, jedna z organizatorek wydarzenia. - Chcemy przypomnieć ludziom, że taka kwestia jest w Europie. Mamy nadzieję, że przychodzi czas, gdy dyktatura Łukaszenki się kończy. Zbliżają się wybory na Białorusi. Nie wiemy, czy zostaną sfałszowane. Walczymy o to, żeby choć został dopuszczony więcej niż jeden kandydat.
(as)
Fot. Organizator protestu