Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Mamy najlepszych ratowników w kraju. Potwierdziły to mistrzostwa

Data publikacji: 25 maja 2019 r. 09:45
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:40
Mamy najlepszych ratowników w kraju. Potwierdziły to mistrzostwa
 

Ratownicy medyczni WSPR w Szczecinie zwyciężyli w tegorocznych XVII Mistrzostwach Warmii i Mazur w Ratownictwie Medycznym Bartoszyce 2019. W zawodach udział brały dwa zespoły WSPR z filii w Szczecinie.

Zespół - w składzie Bartłomiej Zimoch, Maciej Denisiuk i Patryk Fortuniak - zajął pierwsze miejsce. A Roman Mantaj, Piotr Tatol i Łukasz Kondrusik uplasowali się tuż za nimi, na drugim miejscu.

Do Szczecina przywiozą, oprócz dwóch zwycięskich pucharów, także trzy dodatkowe nagrody, za najlepiej wykonane zadania w trzech konkurencjach: „Co to za lek?” – w  tej konkurencji pacjentka zatruła się alkoholem i lekami; „Staszek z Alcatraz” – pacjentem był więzień, który próbował popełnić samobójstwo; „Czy można intubować?” – w tym zadaniu ofiara wypadku została przygnieciona przez auto.

- Każde z tych trzech zadań wykonaliśmy poprawnie i zdobyliśmy najwyższą liczbę punktów – mówi Roman Mantaj. – Były to bardzo wymagające konkurencje, zmuszały nas do podejmowania szybkich i stanowczych decyzji.

Nasze zespoły na miejscu musiały zmierzyć się z najlepszymi 19 grupami ratowników medycznych z Polski i Ukrainy. Mieli do wykonania w sumie 10 zadań, w tym 3 nocne.

Trzeba było wykonać poprawnie medyczne czynności ratunkowe, szybko i skutecznie udzielić pomocy pacjentom w różnym wieku, z różnymi urazami i w różnych okolicznościach. Scenariusze zdarzeń ratownicy poznali dopiero na miejscu.

Sędziowie oceniali umiejętności, wiedzę, sposób komunikowania się, zdolność podejmowania decyzji, czas wykonania zadania, sprawność fizyczną, ale przede wszystkim poprawność wykonywania medycznych czynności ratunkowych.

- Zajęcie dwóch pierwszych miejsc podium daje nam ogromną satysfakcję i chęć do dalszego działania – mówi Piotr Tatol. – W trakcie każdych zawodów, zawsze bardzo dużo się uczymy, co pozwala nam być lepszymi ratownikami również na co dzień.

Ratownicy medyczni, aby jak najlepiej wypaść na zawodach, przed wyjazdem przez kilkanaście dni ćwiczyli różne scenariusze sytuacji nagłych - pod okiem Krzysztofa Radka z działu szkoleń WSPR w Szczecinie. I są efekty.

(isz)

Fot. WSPR w Szczecinie

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA