Marszałek podziękował rektorom. „Nie można być obojętnym”

 

„Nie można być obojętnym, gdy słowa o tym, że osoby LGBT + nie są ludźmi, padają z ust prominentnych polityków partii rządzącej, a następnie są powielane przez prezydenta RP” - w liście do rektorów trzech szczecińskich wyższych uczelni napisał marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Dziękując Ich Magneficjencjom Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, Akademii Sztuki oraz Uniwersytetu Szczecińskiego za „niezwykle ważny głos sprzeciwu wobec haniebnych wypowiedzi i postaw", czyli jednoznacznie przez nich wyrażony - w specjalnie wydanych oświadczeniach - brak zgody na akty dyskryminacji innych ludzi.

- Mieszkańcy Pomorza Zachodniego zawsze byli niepokorni i odważni. Mają ambicję tworzyć region otwarty i tolerancyjny, przyjazny każdemu, kto wybiera to miejsce do życia. Dlatego stanowisko zachodniopomorskich uczelni jest tak ważne - mówi marszałek Olgierd Geblewicz. - Od kilku lat patrzymy, jak polska wspólnota niszczona jest przez akty nienawiści. Pamiętajmy, że skłócone i nietolerancyjne społeczeństwo powoli oddala się od zasad, na których oparte powinno być nowoczesne i demokratyczne państwo. Tracimy z trudem budowane przez ostatnie trzydziestolecie zaufanie społeczne, bez którego nie może funkcjonować społeczeństwo obywatelskie. To niestety wynik cynicznej socjotechniki, uprawianej przez polityków chcących za wszelką cenę utrzymać w ręku władzę.

Marszałek przekazał rektorom również: „Serdecznie dziękuję za głos wsparcia dla osób, które są niesłusznie piętnowane i krzywdzone. Dziękuję za odwagę i za to, że w praktyce pokazał Pan, że „warto być przyzwoitym”.

(an)

Fot. Ryszard Pakieser