W Ogrodzie Dendrologicznym w Przelewicach mogłoby powstać centrum edukacyjne, konferencyjne, targowe - to propozycja marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza. Jest alternatywą dla pomysłu ministerstwa rolnictwa - któremu patronuje Halina Szymańska, szefowa kancelarii prezydenta RP - aby powołać tam Zachodniopomorski Oddział Regionalny Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi.
– Wierzę, że jako samorządowcy wyznajemy zasadę budowania inicjatyw od samego dołu, najbliżej nas. Dlatego składając w imieniu samorządu województwa ofertę pomocy Ogrodowi wyznaje zasadę: im bliżej tym lepiej. Trudnościom gminy w utrzymaniu obiektu możemy wspólnie zaradzić tu na niwie lokalnej i na pewno spojrzeć z naszej perspektywy lepiej niż z pozycji Warszawy, bo jak wiemy są plany, aby kompleks przejął resort rolnictwa – ocenia marszałek. – W propozycji, z jaką wyszliśmy, chcemy nadać Przelewicom wyższą rangę, bo drzemie tu ogromny potencjał.
Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego informuje, że podczas spotkania z radnymi sejmiku przedstawiono wstępną koncepcję wykorzystania potencjału Ogrodu w ramach Centrum Ekologii i Kultury Obszarów Wiejskich, które m.in. dzięki środkom unijnym mogłoby służyć jako centrum edukacyjne, konferencyjne, targowe, muzeum, zespół folwarczny, a także szkółka drzew i krzewów. Został ogłoszony harmonogram dalszych działań uwzględniających w najbliższym czasie podpisanie listu intencyjnego, inwentaryzację majątku, doprecyzowanie koncepcji dalszego funkcjonowania kompleksu, podjęcie uchwał o współpracy i przejęcie obiektu. W komunikacie dla prasy przeczytamy też: "W Polsce funkcjonują podobne ogrody, jak choćby arboretum w Bolestraszycach koło Przemyśla, które jest instytucją kultury podległą Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Podkarpackiego".
- Jestem głęboko przekonany o sensie tego rozwiązania, bo kompleks to perła przyrodnicza regionu. To piękno warto z tego miejsca wydobyć. Angażując wsparcie, także to unijne, można stworzyć punkty targowe, może mały hotelik. Warto stworzyć w obiekcie centrum dedykowane zachodniopomorskiej wsi czy edukacji ekologicznej. Decyzja należy do radnych gminy Przelewice, którzy muszą zdecydować, która oferta jest korzystniejsza dla mieszkańców – dodaje wicemarszałek Olgierd Kustosz.
O propozycji rządowej pisaliśmy w czwartkowym wydaniu "Kuriera". W planach ministerstwa jest min. budowa małych placów dla dzieci, zagospodarowanie terenu zagajnika jako edukacyjnego placu zabaw, byłej mleczarni jako hotelu a byłej gorzelni - jako muzeum folwarcznego. Radni sejmikowi klubu Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali marszałka za to, że swój pomysł przedstawił dopiero wtedy, gdy na stole była już oferta rządowa. ©℗
(as)
Na zdjęciu: Jak słychać, ogród w Przelewicach inspiruje różne ważne instytucje do interesujących koncepcji...
Fot. Dariusz GORAJSKI