Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Melomani w kolejce - od godz. 7. W czwartek ruszy sprzedaż internetowa

Data publikacji: 24 września 2019 r. 14:53
Ostatnia aktualizacja: 24 września 2019 r. 14:57
Melomani w kolejce - od godz. 7. W czwartek ruszy sprzedaż internetowa
 

Pierwsi melomani zjawili się we wtorek pod szczecińską filharmonią już o godz. 7, po to, by zaklepać sobie miejsce w kolejce po zakup abonamentów, w przedsprzedaży, na koncerty w drugiej części sezonu artystycznego - od stycznia do czerwca. Kilka godzin później drzwi do budynku zostały otwarte i już można było usiąść na jednym z krzesełek w holu (tu kolejka jest bowiem „siedząca”). W oczekiwaniu na otwarcie kas, o godz. 13, kilkudziesięciu kolejkowiczom czas umilała muzyka na żywo - z mini recitalem wystąpił tu pianista Krzysztof Baranowski.

W środę również będzie trwała przedsprzedaż abonamentów (przez abonament rozumie się zakup dla jednej osoby co najmniej 5 biletów na 5 różnych koncertów w sali symfonicznej oznaczonych w repertuarze kategorią biletu N z wyjątkiem wydarzeń z ceną specjalną, wydarzeń edukacyjnych oraz wydarzeń odbywających się w sali kameralnej). Jeżeli osoba kupująca abonament zechce kupić także inne bilety, będzie mogła to zrobić (dzisiaj i w środę w kasie obsługiwane będą tylko osoby kupujące abonament lub abonament i inne bilety, a rezerwacje nie będą dokonywane).

- W czwartek ruszy, o godz. 10, sprzedaż biletów przez internet, a od godz. 13, tego samego dnia, będzie można kupić i rezerwować bilety w kasach - mówi Katarzyna Plater-Zyberk, rzecznik prasowy Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie. - W drugiej części sezonu oddamy hołd Beethovenowi z okazji 250 - lecia jego urodzin, zatem będzie sporo koncertów z muzyką tego genialnego kompozytora. Poza tym, w tym roku artystą rezydentem filharmonii jest Marcin Masecki, zatem zaplanowane są jego dwa występy, w tym ten Jazz Bandem Młynarski-Masecki. Zapewne wiele osób będzie też zainteresowanym koncertem grupy Manhattan Transfer. ©℗

(MON)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA