Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Metropolia Szczecin

Data publikacji: 02 grudnia 2017 r. 10:55
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:57
Metropolia Szczecin
 

Problemom pogranicza i Transgranicznego Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego poświęcona była debata, zorganizowana w piątek (1 grudnia) w siedzibie Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu Pomerania przez „Kurier Szczeciński” i Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce. Na zaproszenie „Kuriera…” uczestniczył w niej Marek Prawda, były ambasador RP w Szwecji i Niemczech, stały przedstawiciel RP przy Unii Europejskiej w Brukseli, a od wiosny 2016 r. dyrektor przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie.

W dyskusji panelowej, która zaczęła się przypomnieniem, że za trzy tygodnie minie dziesięciolecie przystąpienia Polski do strefy Schengen, czyli włączenia w obszar wolnego przepływu obywateli państw Unii Europejskiej w jej granicach, uczestniczyli: Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta Szczecina, Sandra Nachtweih, burmistrzyni miasta Pasewalk, Paweł Bartnik, dyrektor biura SGP Euroregionu Pomerania, Marta Szuster, mieszkanka przygranicznej wsi Staffelde i radna gminy Mescherin, Niels Gatzke, twórca projektu perspektywa RAA Meklemburgia-Pomorze Przednie, mieszkaniec Löcknitz i Szczecina, Katarzyna Jackowska z przygranicznej wsi Neu-Grambow, pracownik projektu RAA perspektywa, a przedtem Punktu Kontaktowo-Doradczego Euroregionu Pomerania w Löcknitz i Julita Miłosz-Augustowska z Regionalnego Biura Gospodarki Przestrzennej Województwa Zachodniopomorskiego. Wśród gości, przysłuchujących się dyskusji, znajdowali się mieszkańcy pogranicza, pracownicy agend Euroregionu Pomerania i kilku firm projektowych, zainteresowanych współpracą ze szczecińską metropolią oraz redaktor naczelny „Kuriera…” Tomasz Kowalczyk i jego zastępca Andrzej Łapkiewicz. W czasie rozmowy próbowano skatalogować nadal nieprzezwyciężone administracyjne i prawne bariery współpracy transgranicznej, mówiono o programie nauki języka sąsiada na pograniczu, o możliwościach bardziej efektywnych sposobów rozwiązywania problemów poprzez nową formułę współpracy, jaką daje Europejskie Ugrupowanie Współpracy Terytorialnej (EUWT).

Materiały z debaty ukażą się w specjalnym dodatku „Kuriera…” „przez granice”.

(b.t.)

Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

123
2017-12-04 10:23:29
Tymczasem dalsze "dobre wiadomosci" dla miasta : Jest ostateczna decyzja. Rząd PiS zatrzymał inwestycje Szczecina nad Odrą , Dwa ministerstwa w rządzie PiS przesłały do władz Szczecina jednoznaczne pisma. W pierwszym nie ma zgody na przejęcie nabrzeży przy Wałach Chrobrego. Drugie jest jeszcze gorsze: oznacza zablokowanie rewitalizacji Łasztowni.żenua,oczywiscie najradna ekspert od wszystkiego popierała decyzje aby nie oddawac miastu tych terenow .
@roger
2017-12-03 10:23:21
Zamilcz, klecho.
o
2017-12-02 15:07:03
audytorium mało reprezentatywne. stronę polską reprezentowali przykorytnie namaszczeni umacniacze więzi trans i dziwić może fakt że nie ma tu żadnych istotnych organizacji społecznych. jaka tu dyskusja o metropolii bez metropolity?
roger
2017-12-02 13:44:21
kodziara znad polskiej granicy ma być autorytetem??????????????? żenada
Jan
2017-12-02 12:56:13
Niemcy wyciągnęli wnioski z historii. Polacy nie. Chyba za mało dośwmyiadczyliś
ciekawski
2017-12-02 12:17:22
Poruszyliście może najbardziej pilny obecnie problem zbrodniczej polityki multikulturalizmu promowanej przez władze niemieckie i związanego z tym zagrożenia dla życia ludności autochtonicznej? I to po obu stronach granicy. Czy przedstawiciele niemieccy sygnalizowali jakieś symptomy opamiętania się czy dalej "Herzlich wilkommen"? Czy pan Prawda miał coś do powiedzenia w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa dotychczasowym mieszkańcom Europy w imieniu UE (bo Polski ten pan w niczym nie reprezentuje) czy nadal mamy się "uczyć żyć z zagrożeniem"? Czy jako dziennikarze poruszyliście sprawę drastycznej cenzury panującej w Niemczech, która dotyka zarówno dziennikarzy jak i osoby prywatne, które nie mogą się swobodnie wypowiadać, a publikowanie historycznych zdjęć jest karane sądownie? Krótko mówiąc było o konkretach czy zwyczajowo: pitu-pitu?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA