Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Miękka dyktatura, obowiązek i zdrada

Data publikacji: 07 czerwca 2017 r. 19:07
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:42
Miękka dyktatura, obowiązek i zdrada
 

Nie zabrakło ostrych starć podczas spotkania z Andrzejem Milczanowskim, opozycjonistą w PRL i ministrem spraw wewnętrznych w III RP, oraz Krzysztofem Bondarykiem, byłym szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jeden z uczestników spotkania zarzucił Milczanowskiemu, że oszukał dawnych kolegów, i wręczył mu koszulkę z napisem "Zdrajca". Spotkanie w "Przełomach" zorganizował Klub Obywatelski.

- 4 czerwca 1989 roku to był świt nadziei - mówił Andrzej Milczanowski. - Społeczeństwo było zmęczone, poza tym - była trauma po stanie wojennym. Tych wszystkim, którzy mówią, że trzeba było więcej, trzeba było mocniej, trzeba było szarpnąć, to ja pytam: "Gdzie wyście wtedy byli?".

- W porcie, byłem w porcie - odpowiedział Wojciech Woźniak, który w 1988 r. był łącznikiem między strajkującymi zakładami Szczecina. - Pan mnie wychowywał, żebym był porządnym człowiekiem, i ja nim jestem, a wy się sk...wiliście. Byliśmy pana żołnierzami. A pan swoich żołnierzy olał. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 8 czerwca 2017 r.

(as)

Na zdjęciu: Wojciech Woźniak wręcza Andrzejowi Milczanowskiemu koszulkę z napisem „Zdrajca”.

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jakób
2017-06-09 23:29:32
Do @Jakób - To ty się przyjrzyj do czego wykorzystuje teraz służby obecny rząd. Najdobitniejszym przykładem jest sprawa wrocławska.
@Jakób
2017-06-09 13:31:33
"Poprzednie służby" służyły do krótkiego trzymania za pysk społeczeństwa i gnojenia niepokornych, więc nie ma takich, którzy by się tam nie zeszmacili. Każdy który tam szedł dobrze wiedział, że będzie uchem i pałą narzuconej Polakom na ruskich czołgach władzy. A sławetna weryfikacja to mit. Taka sama ustawka jak okrągły stół.
Obywatel RP
2017-06-08 21:21:16
Prowokacja na potrzeby Radia Szczecin i patrioty w skarpetkach Biało-Czerwonych Łukasza Szełemeja brawo prezesie Kubaj
Jakób
2017-06-08 21:19:48
Andrzej Milczanowski, jako minister spraw wewnętrznych w rządzie Józefa Oleksego oskarżył własnego premiera o zdradę na rzecz Rosji. Teraz poczuł na własnej skórze, jak to jest być niesłusznie oskarżanym. Jak widać sprawiedliwość jest jak olin, to jest oliwa, nierychliwa ale sprawiedliwa. Z drugiej strony szkoda człowieka, bo jako przedstawiciel państwa polskiego odpowiadał za weryfikację dotychczasowych pracowników MO i SB. Ci, którzy przeszli weryfikację pozytywnie, gdyż nie zeszmacili się w poprzednich służbach, otrzymali gwarancję ciągłości pracy i świadczeń. Rząd PiS potraktował byłych pracowników służb jednakowo, bez względu na to, czy zostali zweryfikowani pomyślnie czy nie. To obecny rząd się zeszmacił, nie dotrzymując ustaleń. Pacta sunt servanda.Dlaczego rząd nie stosuje tej zasady do swoich Piotrowiczów, Kryże itp.?
KzG
2017-06-08 12:30:11
Opozycjonista , który teraz w wolnej /?/ Polsce broni SB ? . Może to chrześcijanin- SAMARYTA ? Może człowiek układu , który niszczy tę "wolną POLSKIE ?
Do hm...
2017-06-08 12:21:36
Mo(r)ze to najczesciej bywa glebokie i szerokie, tak ze...???
we be
2017-06-08 10:41:47
Ale mamy pokłócony naród ! Ciekawe czy kiedykolwiek ktoś za to odpowie, bo to jedno z najcięższych przestępstw przeciw własnemu krajowi. Polska upadała wielokrotnie właśnie przez kłótliwych pyskaczy.
kozak
2017-06-08 10:27:35
A teraz stara SB-cka metoda - zrobić z Woźniaka wariata a z Milczanowskiego męczennika:) tylko czy ludzie jeszcze się na to nabiorą?
aj waj
2017-06-08 09:10:47
Z Milczanowskiego to taki sam "patriota" jak z Wałęsy który aktywnie wspiera KOD czyli zbieraninę alimenciarzy, SBków, komuchów, nomenklatury, zidiociałych celebrytów, kochających inaczej i innych dewiantów po komunie!
Normalny
2017-06-08 08:54:15
W szpitalu w Zdrojach są jeszcze wolne miejsca dla ludzi z zaburzeniami psychicznymi. Bo inaczej nie da się wytłumaczyć, aby człowiek z przeciętnym ilorazem inteligencji IQ nie rozumiał tego, co się w Polsce wprawia - szczucie na przeciwników politycznych, wymyślanie rzekomych zdrad, przekonywanie o konieczności wprowadzenia dyktatury PIS. Postępowanie Pana Woźniaka świadczy niestety o skuteczności PIS-owskich propagandzistów.
obserwator
2017-06-08 07:36:21
ten gościu z tłustymi nie zadbanymi włosami to Witek Jabłoński????
Komuna górą
2017-06-08 07:25:35
Ta cała rewolucja niby Solidarności to lipa. Wygrali komuniści z PZPR i SB. Przejęli majątek państwowy. To oni są dziś najbogatszymi ludżmi w Szczecinie. Tacy milionerzy jak towarzysz Jacek Piechota czy Wieczorek śmieją się wszystkim patriotom w twarz. A Milczanowski ? Trzeba dalej szukać w archiwach.
hm
2017-06-08 06:51:07
A może pan Andrzej nigdy nie był zdrajcą i cała akcja jest niepotrzebna?
Bajki dla doroslych...
2017-06-08 02:20:42
Milczanowski byl opozycjonista... ale w stosunku do "Kogo, czego i od kiedy"...?? Jak wieloletni Prokurator w czasach PRL-u... mogl nagle "przejrzec na oczki, jak te male kotki" i stac sie juz w roku 1980-ym "opozycjonista" gdzie rzekomo PZPR, SB i owczesny Pracodawca na to Pozwolili ??? My tego dalej nie pojmujemy i nie mozemy rozumiec, gdyz "lewa nie rowna sie prawej"... sadzac chocby i o ostatnich Manifestacjach i o-PO-zycyjnych wypowiedziach Milczanowskiego !!!
@jm
2017-06-08 01:20:43
Jasne, że broni wartości. Tych na które się do-ga-da-li przy okrągłym stole. Pokazał to już na początku lat 90-tych, kiedy odmówił ujawnienia agentury wokół Stanisława Pyjasa torpedując tym śledztwo w sprawie tego morderstwa.
Szczeciński Patriota
2017-06-07 23:54:22
@kibic Nie będziesz dyktować kto jest patriotą a kto nie. Mam takie samo prawo być patriotą jak każdy inny Polak. A przede wszystkim zachęcam do sprawdzenia pisowni słowa PRZECIEŻ. Tacy z was patrioci a nawet poprawnie po polsku nie potraficie pisać.
Marek
2017-06-07 23:38:45
Panie Wojtku, szacunek! Dziękuję za to, co Pan robi dla naszych rodaków na Kresach.
jm
2017-06-07 22:34:30
Byłem na tym spotkaniu. Pan Milczanowski brono wartości, uczciwości a nie esbekow. Kto twierdzi inaczej jest kanalia albo idiota, a nie żaden patriota.
Krajowy obrońca ubeków
2017-06-07 22:19:13
Trzeba nadal grzebać w archiwach. Takie zachowanie nie może nie mieć przyczyny.
s
2017-06-07 21:34:19
Bohaterem jest się tylko wtedy, gdy do końca życia trzyma się linię postępowania, która doprowadziła do tego bohaterstwa... Każdy prawdziwy opozycjonista nie naplułby w twarz SBekom i przedstawicielom reżimu, z którym walczyli narażając życie i zdrowie. Nawet nie podałby ręki.
kibic
2017-06-07 21:28:19
Szczeciński Patriota ... zmień nick,bo swoimi opiniami szkalujesz patriotów,a przecierz twoja opinia jest typowo KODziarska.mniej jaja i pisz pod prawdziwym nickiem.
Zagadka Milczanowskiego.
2017-06-07 21:09:39
To co robi Milczanowski to dla mnie wielka zagadka. Trzyma stronę SB -ków i komuny. To kompromitacja Milczanowkiego. Ale dlaczego ? Może mają na niego " papiery " ? Idol Milczanowskiego - Wałęsa , okazał się SB-ckim kapusiem. Popieprzona jest ta polska historia.
zibi
2017-06-07 20:31:31
Panie Andrzeju jest Pan bohaterem i to wystarczy. wstydliwym ujadanie kundli historycznych.Był czas prawdy to siedzieli w swoich budach.
Edi
2017-06-07 20:14:05
Policy to chozy narod
Obserwator
2017-06-07 19:59:46
Ma rację ten który mówi że Milczanowski zdradził.My popieralismy strajk a on nas reprezentował. I co się okazało,to on stał po stronie SB, zawiódł nas. T-shirt z napisem Zdrajca mu sie nalezy.Dis swoją postawa potwierdził po której stronie stał. Teraz wiemy dlaczego kancelaria żony przez dziesięć lat miała wyłączność na obsługę transakcji sprzedaży ziemi rolnej po PGR. Dziś wspiera KOD bo taki dostał nakaz!
44444
2017-06-07 19:41:03
Kto ich nie popiera lub juz nie popiera to wyzywany od najgorszych itd. brak slow, rece opadaja co sie dzieje w tym kraju,Panie Andrzeju szacunek,jeden z nie wielu politykow lub bylych politykow z naszego regionu szanowany w Polsce.
Szczeciński Patriota
2017-06-07 19:29:16
Pan Woźniak wydaje się być nie do końca zrównoważony psychicznie.. Jakie to charakterystyczne dla posłusznych obecnej władzy..
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA