Mieszkańcy kamienicy przy ul. Narutowicza 1 w Świnoujściu udowodnili, że działając wspólnie można dokonać wielkich rzeczy. Postanowili, że przywrócą budynkowi dawny blask. Dzięki zaangażowaniu wszystkich mieszkańców i przy współpracy lokalnych firm udało się całkowicie odnowić kamienicę. Teraz to jeden z najładniejszych budynków w mieście.
Inwestycję zgłoszono nawet do ogólnopolskiego konkursu na najlepszą modernizację. Zajęła w nim wysokie 11. miejsce. Łatwo jednak nie było. Remont trwał niemal 8 lat. Wymieniono dosłownie wszystko. Od węzła cieplnego po dach. Kamienica ma nową elewację, udało się też zagospodarować przyległy teren. Wszystkie prace kosztowały niemal milion zł. To bardzo dużo, biorąc pod uwagę fakt, że w kamienicy jest tylko 12 mieszkań. Koszty trzeba było podzielić na wszystkich.
– Wzięliśmy kredyt, dostaliśmy też dofinansowanie na termomodernizację budynku. Muszę przyznać, że na początku nie planowaliśmy aż tak dużego remontu. Wszystko zaczęło się od wymiany dachu. Wyszło tak ładnie, że stara elewacja nie za bardzo pasowała do całości. Wtedy postanowiliśmy o zwiększeniu zakresu remontu. I tak zrobiliśmy całość – mówi Stefan Kwiatkowski, mieszkaniec kamienicy.
Przy remoncie zastosowano nowe technologie. Najwięcej pracy było w piwnicach, które dziś z wyglądu przypominają mieszkania. Powieszono tam obrazy, jest też miejsce spotkań mieszkańców. Zagospodarowany teren jest pełen zieleni i kwiatów. O wszystko dbają mieszkańcy.
– Jesteśmy z pokolenia, które potrafi zrobić coś społecznie. Każdy z nas stara się, aby było ładnie. Młodzi nie są tak zaangażowani, to już jest inne pokolenie – dodaje S. Kwiatkowski. ©℗
Tekst i fot. (rj)