Mieszkańcy podkołobrzeskiego Niekanina uwierzyli, że T-Mobile zgodził się na ustawienie masztu ze swoim przekaźnikiem z dala od ich domostw. Teraz okazuje się, że operator wciąż walczy o usytuowanie go na skraju osiedla domków jednorodzinnych.
Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku mieszkańcy Niekanina zorientowali się, iż na jednej z prywatnych działek stawiany jest maszt z przekaźnikiem telefonii komórkowej. Niezadowoleni z inwestycji zablokowali ją, zamykając prywatny fragment jedynej drogi wiodącej do miejsca instalacji. Wjazd pilnowany był przez dyżurujące przy nim społeczne straże.
Protest został nagłośniony w mediach, a na wieść o nim murem za mieszkańcami stanął wójt gminy Kołobrzeg Włodzimierz Popiołek. Wraz ze swoimi urzędnikami wskazał operatorowi alternatywne, oddalone od zabudowań miejsce na postawienie przekaźnika. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 9 lutego 2018 r.
(pw)
Na zdjęciu: Blokada drogi w ramach protestu mieszkańców Niekanina przeciwko budowie przekaźnika telefonii komórkowej na terenie miejscowości w październiku 2017 r.
Fot. Artur Bakaj