Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Mimo obaw szkoły w Szczecinie częściowo otwarte

Data publikacji: 25 maja 2020 r. 17:06
Ostatnia aktualizacja: 25 maja 2020 r. 22:45
Mimo obaw szkoły w Szczecinie częściowo otwarte
 

Od poniedziałku otwarto szkoły podstawowe. Po dwóch miesiącach przerwy dla uczniów w klasach 1-3 prowadzone są zajęcia opiekuńczo-edukacyjne. W Szczecinie przyszło na nie 8 proc. uczniów z tych klas. To średnio po 13 osób na szkołę.

Rodzice, którzy przyprowadzili w poniedziałek rano swoje dzieci do szkół, sami nie mogli wejść na teren placówki. Zgodnie z procedurami do budynku szkoły nie mogą wejść osoby trzecie, a dzieci wpuszczane są pojedynczo. Rodzice musieli więc poczekać z dziećmi w kolejce przed szkołą z zachowaniem ok. 2 m odległości. Następnie dzieci same wchodziły do szkoły, gdzie przy wejściu miały mierzoną temperaturę i dezynfekowane ręce specjalnym płynem. 

- W Szczecinie działają 53 szkoły podstawowe w tym pięć szkół specjalnych. Wszystkie te placówki zgłosiły, że są gotowe do pracy i do przyjęcia dzieci. Od poniedziałku działają i prowadzą zajęcia dla najmłodszych - powiedziała nam Marta Kufel z Biura Informacji Urzędu Miasta Szczecina.

Jaki są zasady pobytu dzieci w szkołach?

W szczecińskich szkołach w klasach 1-3 uczy się 8750 dzieci, co daje średnio 165 osób na placówkę. W poniedziałek na zajęcia przyszło do nich średnio po 13 uczniów do najmłodszych klas. Jak zorientowaliśmy się w kilku szkołach podstawowych w centrum Szczecina w poszczególnych klasach było od jednej do sześciu osób. Na jedno dziecko - zgodnie z przepisami -  powinno przypadać cztery metry kwadratowe powierzchni, dlatego w klasach rozstawione zostały ławki, w których dzieci siedzą pojedynczo z zachowaniem odpowiednich odstępów. Usunięto także wszelkie zbędne przedmioty: pluszowe zabawki i dywany, żeby łatwiej można było zdezynfekować klasy, co zgodnie z obowiązującymi przepisami jest robione każdorazowo po zajęciach. Dzieci z poszczególnych klas przebywają w jednej wyznaczonej sali.

Zajęcia opiekuńczo-wychowawcze z elementami dydaktyki prowadzone są od poniedziałku wyłącznie dla dzieci rodziców pracujących, w pierwszej kolejności służb medycznych i mundurowych. Wprowadzono także stacjonarne konsultacje z nauczycielami w szkołach dla uczniów klas ósmych oraz maturzystów przed zbliżającymi się egzaminami.

Dzieci w szkole

Rodzice, którzy przyprowadzali swoje pociechy do szkół mówili, że dzieci cieszą się, że mogą wrócić do szkoły i spotkać wreszcie koleżanki i kolegów z klasy. Rodzice przyznali, że oni dzięki temu zamiast przebywać z dziećmi w domu, mogą wrócić z zasiłku opiekuńczego do swojej pracy. - Obawiamy się na pewno i o zdrowie swoich dzieci, i swoje, tym bardziej, że liczba nowych dziennych zachorowań jest ciągle wysoka, to 300-400 zakażonych osób - powiedziała nam mama ucznia szczecińskiej szkoły. - Powoli jednak wracamy do swoich obowiązków.

Nauczyciele obawiają się o zdrowie

O swoje zdrowie obawiają się też nauczyciele, niektórzy z nich prowadzą lekcje w maseczkach lub przyłbicach. Jak nam powiedziała Joanna Czyż, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Szczecinie, szkoła została wysprzątana i zdezynfekowana, a wszystko przygotowane zgodnie z zaleceniami: są zamontowane pojemniki ze środkami dezynfekcyjnymi oraz maseczki dla nauczycieli otrzymane od darczyńców. O maseczki dla nauczycieli zadbała także Rada Rodziców SP 63 z Oddziałami Integracyjnymi, która uszyła im 50 takich maseczek.

 - Nauczyciele obawiają się o swoje zdrowie. Mamy zgłoszony przypadek z jednej szkoły w Szczecinie, gdzie zostały naruszone procedury bezpieczeństwa przez dyrektora i zgłoszenie wyznaczenia nauczycielom większej liczby godzin pracy niż w umowie - powiedziała Teresa Mądry, prezes szczecińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Każdy nauczyciel będący w grupie ryzyka może odmówić pracy stacjonarnej. Są to osoby powyżej 60 roku życia oraz osoby mające choroby przewlekłe, które jeśli obawiają się o swoje zdrowie, powinny wziąć zaświadczenie od lekarza prowadzącego.

Część nauczycielek mających małe własne dzieci, pozostaje jeszcze w domach na zasiłkach opiekuńczych. ©℗

Elżbieta KUBERA

Fot. SP33 Szczecin

Na zdjęciu: W Szkole Podstawowej nr 33 Zespołu Szkół Sportowych w Szczecinie od poniedziałku rozpoczęto zajęcia

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

strach dziecka
2020-05-25 18:03:46
PiS i władza zawłaszczyli,przeorali psychikę najmłodszych.Psychika dzieci została potwornie przeorana tą polityczną wojną.One nie mogą zrozumieć tej innej rzeczywistości i tego co w okół nich się dzieje.Pokolenie wojenne "dzieci wojny" przeżywały swoją traumę,swoje dramaty.Analizując to co wyprawia się teraz jest porównywalnie zabójcze dla psychiki i rozwoju dzieci.Tam była wojna były ofiary,śmierć,segregacja,getta,obozy,wywózki.Dzisiaj dzieci przeżywają dokładnie to samo.Zostały pozostawione samym sobie,bez wsparcia psychologów,bez opieki.Okradziono ich z dzieciństwa,marzeń na rzecz parszywej brudnej polityki i walki o polityczne łupy.Prawa dziecka zostały tak samo pogwałcone podeptane jak Konstytucja.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA