W tym roku rząd 1 listopada cmentarzy najprawdopodobniej nie zamknie, a na pewno nie zrobi tego z dnia na dzień - wynika ze słów ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który przyjechał do Szczecina na inaugurację roku akademickiego na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym. Minister mówił też o prognozach dotyczących dalszego przebiegu pandemii koronawirusa i o szczepieniach.
Pytany o Dzień Wszystkich Świętych Niedzielski odpowiedział tak:
- Bierzemy pod uwagę wiele aspektów. Przede wszystkim chcę powiedzieć, że sytuacja, która miała miejsce rok temu, kiedy musieliśmy praktycznie z dnia na dzień podjąć decyzję, była zupełnie ekstraordynaryjna. W tym roku nie przewidujemy podejmowania decyzji w trybie nagłym, bo jesteśmy lepiej zabezpieczeni. Mówiąc: lepiej zabezpieczeni, nie mam na myśli tylko tego, że blisko 60 % dorosłej populacji jest zaszczepione, ale to, że w zasadzie na poziomie każdego województwa mamy przygotowane bardzo szczegółowe plany rozwoju infrastruktury, i w zależności od tego, jak regionalnie będzie wyglądało tempo wzrostu zakażeń, to będą podejmowane decyzje zwiększające dostępność łóżek COVID-owych. Zabezpieczenie organizacyjne i zdrowotne wydaje się takim elementem, który nie uzasadnia podejmowania takich decyzji.
Polityk dodawał, że jak dotąd czwarta fala pandemii rozwija się zgodnie z przewidywaniami jego resortu. Średnia liczba codziennych zakażeń oscylująca wokół tysiąca to jest to, czego resort się spodziewał. Niedzielski przewiduje, że pod koniec października ta liczba zwiększy się do 5 tysięcy a kolejne wzrosty będą związane między innymi z rozpoczęciem roku akademickiego, w którym studenci powracają do nauki stacjonarnej.
- Jeżeli chodzi o restrykcje, to tak jak wielokrotnie sygnalizowałem, z panem premierem Mateuszem Morawieckim podjęliśmy decyzję o podejściu innymi niż w poprzednich falach. Poziom tolerancji dla liczby zachorowań będzie zdecydowanie większy, dlatego że mamy mniej hospitalizacji, spodziewamy się mniejszej śmiertelności, bo część populacji jest zaszczepiona. Będziemy obserwowali, czy scenariusz 5 tysięcy zakażeń ziści się pod koniec października. Wtedy będziemy podejmowali decyzje.
Minister wypowiedział się także o szczepieniach przeciwko koronawirusowi. Jednoznacznie.
- Wszystkie statystyki wskazują, że szczepienia chronią skutecznie przed szczególnie ciężkim przebiegiem - podkreślał. - 90 % przyjmowanych do szpitala osób to osoby niezaszczepione. Nowe przypadki to też w ponad 90 % osoby niezaszczepione. Patrzymy też na mapę Polski, gdzie mamy poszczególne poziomy zaszczepień i jest to odzwierciedlone tym, jak teraz wyglądają nowe infekcje. Te dowody mówią same za siebie. Na zaszczepienie nie jest jeszcze za późno. Warto się tym zająć. ©℗
Alan Sasinowski