Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Mój tata, ktoś wyjątkowy

Data publikacji: 23 czerwca 2024 r. 07:30
Ostatnia aktualizacja: 23 czerwca 2024 r. 08:16
Mój tata, ktoś wyjątkowy
Fot. www.freepik.com  

Dzień Ojca obchodzimy w Polsce 23 czerwca. Jak się to u nas zaczęło? Wg Wikipedii, w czerwcu 1965 roku na łamach łódzkiego „Expressu Ilustrowanego” pojawiła się dyskusja na temat obchodów Dnia Ojca. „Dziennikarz Konrad Turowski podjął się sondowania pomysłu i znalezienia dla niego optymalnej daty. Zapytał o nią, mieszkającego w Łodzi poetę, Jana Sztaudyngera. Artysta, zapytany o poparcie pomysłu i wyznaczenie daty nowego święta, odpowiedział: „Popieram z całego serca, a dzień proponuję 23 czerwca. Jest to najkrótsza noc roku, ojciec ma labę, więc największe święto”. Wywiad opublikowano 16 czerwca 1965 na łamach gazety, zaś 23 czerwca 1965 roku „Express Ilustrowany” ogłosił obchody dnia ojca”.

W Stanach Zjednoczonych pierwsze obchody święta odbyły się 19 czerwca 1910 roku, na pomysł wpadła Sonora Smart Dodd, córka weterana wojny secesyjnej, który po śmierci swojej żony samotnie wychowywał sześcioro dzieci. Chciała w ten sposób podziękować za jego troskę i miłość, a przy okazji oddać szacunek wszystkim ojcom, którzy dbają o swoje dzieci. W 1972 roku obchody zostały oficjalnie ustanowione na trzecią niedzielę czerwca. W tym samym dniu świętują ojcowie w Turcji, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii… We Włoszech, Hiszpanii i Portugalii – 19 marca (dzień świętego Józefa). Na Litwie świętuje się w pierwszą niedzielę czerwca, w Austrii w drugą niedzielę czerwca. W Niemczech Dzień Ojca obchodzi się w dniu Wniebowstąpienia Pańskiego, który przypada na 39. dzień po Niedzieli Wielkanocnej (40 dnia, licząc wraz z nią). Z czasem przerodził się on w Dzień Mężczyzn. W krajach skandynawskich Dzień Ojca obchodzony jest w drugą niedzielę listopada, ale w Danii jest świętowany 5 czerwca.

Co sądzą dorosłe już dzieci o swoich ojcach? Czego im życzą? Zapytaliśmy na ulicach Szczecina.

Pan Sebastian

– Mój tata jest wyjątkowy, bo nigdy nie mówi „nie”, „nie mam czasu” itp. Zawsze ma dla mnie czas. Zawdzięczam mu to, że dał mi dobre życie oraz to, że wspiera mnie w trakcie studiów i normalnym życiu. Ostatnio, gdy byłem w Anglii, musiałem przeprowadzić uszkodzony samochód z jednego do drugiego miasta. Wówczas z pomocą przyszedł, a właściwe przyjechał mój tato, który pomógł mi w tej operacji logistycznej. Tato! Za pośrednictwem „Kuriera Szczecińskiego” życzę ci dużo zdrowia, szczęścia i wszelkiego powodzenia w twojej pracy.

Leszek Korda

– Zaradność i konsekwencja to cechy mojego taty, który był i jest dla mnie zawsze wsparciem i chociaż bywa czasami bardzo nerwowy, to wciąż mogę na niego liczyć i może być dla mnie tą podporą, skałą. Jego miłość i troska o mnie nawet gdy jestem już dorosły, jest wciąż bezdyskusyjna. Dzień Ojca spędzimy aktywnie, bo pójdziemy sobie razem postrzelać na strzelnicę sportową. Tato, życzę ci wszystkiego najlepszego za pośrednictwem „Kuriera Szczecińskiego”, którego reporter »złapał« mnie do wypowiedzi pod Galerią Kaskada.

Magdalena Barciuk

– Niestety, mój tato już nie żyje od niespełna 14 lat, ale gdyby żył, z pewnością życzyłabym mu dobrego zdrowia, bo ono wciąż jest najważniejsze. Tatę ceniłam przede wszystkim za super humor, żart, który udzielał się wszystkim z otoczenia, w jakim się znajdował. Tato był wspaniały, bo potrafił pocieszyć, nawet jak dostałam dwójkę, gdy byłam uczennicą i bywało, że dostawałam okrągłego lizaka z kwiatkiem. Był wyśmienitym grzybiarzem, dlatego zabierał mnie na grzybobranie do lasu i objaśniał jakie grzyby mogę zbierać, a jakie zostawić, by rosły sobie dalej w lesie.

Pan Piotr

– Mojego tatę cenię za to, że jestem po prostu w porządku człowiekiem oraz dobrym obywatelem Rzeczpospolitej i to jest dla mnie najważniejsze. Wiele jest dobrych historii, które przeżyłem z tatą, ale nie jestem w stanie ich teraz wymienić, bo wszystkie dla mnie są i były ważne. Tacie życzę wiele zdrowia i pozdrawiam za pośrednictwem „Kuriera Szczecińskiego”.

Karol Kaczorowski z synem Wojtkiem

– Bardzo chcę, aby mój tato żył jak najdłużej i miał dobre zdrowie. Będę mu wdzięczny za to, że tak dzielnie mną się opiekował i spędzał czas ze mną, gdy tego potrzebowałem. Obecnie tę miłość przelewa również na Wojtusia, który jest jego wnukiem i jest to bardzo super. Sam jestem ojcem i jest to piękne, gdy Wojtuś się uśmiecha, jest zdrowy i zapewne w dniu Ojca również złoży mi sam jakieś życzenia.

Jarosław BZOWY

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kapnęło
2024-06-23 12:54:20
no i jest !
Dzień
2024-06-23 11:26:53
Najgorszy dzień w roku ojców, którym partnerki utrudniają kontakt z ich dziećmi.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA