Motocyklista zabił psa i odjechał. Właścicielka prosi o pomoc
Motocyklista zabił psa i odjechał. Właścicielka prosi o pomoc
Data publikacji: 16 kwietnia 2022 r. 10:48
Ostatnia aktualizacja: 18 kwietnia 2022 r. 00:17
Fot. (arch.) prywatne
W czwartkowy (14 kwietnia) poranek, tuż przed godziną 6 rano, na ul. Kopernika w Szczecinie rozpędzony motocyklista śmiertelnie potrącił dużego 12 –letniego psa. Nie zatrzymał się, by udzielić zwierzęciu pomocy, odjechał w kierunku Bramy Portowej z takim samym impetem, jak poruszał się po spokojnej o tej porze ul. Kopernika. – Nie daruję mu tego, że zabił nam członka rodziny – mówi zrozpaczona Ewa Milińska i prosi o pomoc wszystkich, którzy widzieli lub zarejestrowali w swoich autach tragiczne zdarzenie.
Rodzina Milińskich ten poranny spacer zapamięta na długo, szczególnie zrozpaczone dzieci, które tęsknią za swoim czworonożnym przyjacielem. Zresztą rodzina ma nie tylko uraz psychiczny po zdarzeniu z czwartkowego poranka i odejściu psa, który był z nim przez 12 lat - mąż pani Ewy, który wówczas wyprowadzał Tofiego na spacer odbył już dwie wizyty na SOR.
- W czasie potrącenia szarpnięcie psa prowadzonego na smyczy było tak silne, że mąż ma sztywne trzy palce i rozerwaną część dłoni. Dzisiaj (w piątek - przyp. red.) znów musi go obejrzeć lekarz, bo bardzo boli go naciągnięty kark – mówi zapłakana pani Ewa. – Jednak to i tak cud, że żyje, bo przez szaleńca na motorze, który jechał co najmniej 100 km na godzinę, mógł zginąć tak samo jak nasze ukochane zwierzę - dzieliły ich sekundy.
Sprawa została zgłoszona na policję, ale sprawcy tragicznego zdarzenia na przejściu dla pieszych - na wysokości XIV Liceum Ogólnokształcącego, Milińscy poszukują także na własną rękę. Proszą również wszystkich, którzy zarejestrowali wypadek na swoich kamerach, by udostępnili im nagrania.
- Szczególnie zależy nam na kontakcie z kierowcą tira, który przejeżdżał ul. Kopernika przed godz. 6. To był biały ciągnik z czerwoną naczepą - widać go na nagraniu ze szkoły. Pirat drogowy na motorze wymusił także pierwszeństwo przejazdu na taksówce, ale nie wiemy z jakiej była korporacji – bardzo zależy nam na kontakcie z tym taksówkarzem, może ma zarejestrowany kamerą ów przejazd.
Państwo Milińscy obeszli już niemal wszystkie sklepy i firmy, które mają własny monitoring – od ul. Kopernika po ul. Wyszyńskiego. Sprawdzili monitoring w liceum i na stacji benzynowej przy ul. Kopernika, obejrzeli również nagrania z Posejdona. Niektóre kamery zarejestrowały szaleńczy rajd motocyklisty.
- Poruszał się z taką prędkością, że niestety nic na nich nie widać: ani numeru rejestracyjnego, ani marki jednośladu – dopowiada pani Ewa. – Mąż z wypadku zapamiętał tylko, że był to czarny motocykl, prawdopodobnie motocrossowy z pomarańczowymi lub czerwonymi wstawkami na bokach, zaś prowadzący miał na sobie charakterystyczny kask w kolorze neonowej zieleni, na którym wymalowane były żółte płomienie.
Pogrążona w strasznym żalu kobieta prosi świadków zdarzenia, wszystkich przejeżdżających tego dnia ul. Kusocińskiego, bo to z niej wjechał w ul. Kopernika szaleniec na motorze, ale także tych, którzy mogli go minąć na Bramie Portowej, na ul. Wyszyńskiego, a nawet dalej, by się z nią kontaktowali przez profil na Facebooku https://www.facebook.com/ewa.milinska.3
Apeluje także do środowisk motocyklowych, by pomogli ująć winnego śmierci jej psa.
- Jestem bardzo zdeterminowana, bo zginął mój przyjaciel, nasz członek rodziny, którego kochaliśmy nad życie, ale jutro ofiarą motocyklisty może być czyjeś dziecko, czyjaś babcia czy dziadek. Nie odpuszczę, on musi odpowiedzieć za swój czyn – dodaje pani Ewa.
(kel)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
N
2022-04-18 11:31:31
Nie cierpię dużych psów w miastach niemal na równi z piratami drogowymi. Ponieważ jednak w tym wypadku pies prowadzony był na smyczy i wypadek miał miejsce na przejściu dla pieszych, całkowitą winę ponosi motoidiota.
Art. 26.1.
2022-04-18 07:17:30
I gdzie tu o psach?
Prawo o Ruchu Drogow
2022-04-18 03:03:52
Prawo o Ruchu Drogowym:
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na PRZEJŚCIU dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
@Zabronione jest.
2022-04-17 23:27:27
Specjalnie dla ciebie, może inni jak ty skorzystają: "Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście". 1. zbliżając się do przejścia ; 2. zachować szczególną ostrożność ; 3. zmniejszyć prędkość .
Zabronione jest.
2022-04-17 22:58:03
Prawo o Ruchu Drogowym. Zabronione jest wchodzenie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd; nawet na przejsciu dla pieszych.
Dlaczego...
2022-04-17 18:04:12
Współczuję... Chwilę później przechodziłem, ze swoim psem. Dlaczego ta ulica nie jest monitorowana tak aby było widać numery rejestracyjne... Przecież wszystkie przejścia od cmentarza do bramy portowej wzdłuż drogi krajowej numer 10 to bardzo niebezpieczne przejścia !
Kicia
2022-04-17 14:01:47
Jestem ciekawa w jaki sposób wypowiadałyby się osoby z niepochlebnymi komentarzami gdyby podobna rzecz spotkała ich pupila (choć osobiście uważam, że takie osoby nie zasługują na pupila, bo do tego trzeba mieć empatię). No i są specjalistami od przepisów ruchu drogowego, które sami łamią jak jest im wygodnie. Ludzie, odrobinę pokory. Mimo, że ujęcie sprawców za krzywdzenie zwierząt jest bardzo trudne to życzę rodzinie powodzenia. Szkoda ciapka.
WYSPIARZ
2022-04-17 11:52:33
Wyrazy współczucia i zdrowia dla Pana któremu udało się przeżyć , Ten BANDYTA powinien być ukarany w pełnym majestacie prawa, Mam też taką sugestję jeżeli to był krosowy motocykl to takich kilku oszołomów non stop z szaleńczą prędkością jeżdżą po wyspie puckiej na tylnym kole i milicja tego nie widzi !!!
TAK TRZYMAĆ
2022-04-17 11:45:10
..STOP Debilom na drodze!!!! Jak dla mnie .. i z tym orurowaniem też. A pies?? Pies -jeśli ktoś ma- to zawsze jest członkiem rodziny. Ale to trzeba rozumieć.. choć trochę. I Czytać BARANY ze zrozumieniem!!!
Milińska Ewa
2022-04-17 10:59:59
Wasze komentarze (niektórych są śmieszne, wręcz tragiczne) i świadczą o Was samych. Pies 12lat, nie wbiegł na ulicę, miał problemy z biodrami. Przechodził w mężem przez pasy, praktycznie już je kończyli. Jego głowa była na wysokości męża nogi, został trafiony w tył. Kierowca z dużą prędkością przejechał tuż za plecami męża. Męża również mógł zabić. Skoro nie rozumiecie, że Tofi był członkiem naszej rodziny - Wasza sprawa. My tak właśnie go traktowaliśmy. I nie odpuszczę !
Życie M. mniej watre
2022-04-17 10:43:57
Pies, którego "kochaliśmy nad życie" - Pani Milińska wie , co mówi, czy nie za bardzo?
@Pffff
2022-04-17 09:43:06
Właśnie źle się stało że nic się temu bandycie nie stało... Czekam na takiego fajansiarza, spotkanie z ramą, wysokim zawieszeniem i orurowaniem powinno skutecznie ostudzić każdego motocyklowego bandytę.
Edmund
2022-04-17 08:16:29
Ale zawziete babina.Nie chciałbym jej podpaść.
@Ciapek
2022-04-17 00:38:47
Jeśli motocyklista przestrzegałby PoRD oraz stosował zasadę ograniczonego zaufania i do tego myślał to nikt by nie zginał. problemem motocyklistów jest to że nagminnie łamią PORD, domagają się od innych by stosowali zasadę ograniczonego zaufania ale sami kompletnie ją ignorują i co najgorsze zwyczajnie nie myślą a wielu z nich po prostu jest uzależnionych od adrenaliny gdy ocierają się o śmierć...
Ciapek
2022-04-16 23:24:18
Jestem ciekawy co sznowna Pani by mowila jak by zginal motocyklista przez psa Przechodzac przez pasy PSA trzyma sie na krotko przy nodze a nie na luznej smyczy wspolczuje Pani z calego serca ale mialem podobna sytuacje gdzie wlasciciel na chodniku a pies na napolowie jezdni wychamowalem bo pies nie wchodzi tylko wbiega
@ Aaron
2022-04-16 22:36:51
To pies był na przejściu, czy facet? Jeżeli to widziałeś, to zgłoś się do Pani Milińskiej.
Aaron
2022-04-16 20:52:56
Niektórzy są kur#a debilami. Nie potraficie czytać ze zrozumieniem?
Facet przechodził przez przejście dla pieszych z psem na smyczy. Był to labrador, więc jego smycz miała maksymalnie 2 metry więc de facto pies był przy nim. Gościu zapierdzielał motocyklem ile wlezie jak to często bywa na Kopernika czy Krzywoustego i wjechał w psa, który odleciał w powietrze. ~40kg nie jest tak łatwo wyrzucić a wy debile gadacie coś o pierwszeństwie... Facet był na przejściu i je miał.
@Takie prawo
2022-04-16 20:43:49
niestety musisz wrócić do swojego gimnazjum.. i pouczyć się czytania ze zrozumieniem -powtórzę- Pies i jego właściciel byli na przejściu dla pieszych, gdy troglodyta na motocyklu w nich wjechał. Nie powinieneś nic pisać skoro nic nie rozumiesz czytając. Trzeba byłoby użyć dla ciebie pewnego określenia ale.. nie zrozumiesz. Może poproś mamę.. przeczyta, wytłumaczy.
Takie prawo
2022-04-16 17:05:48
Kierujący pojazdem nie ma obowiązku udzielać pierwszeństwa zwierzętom - nawet "członkom rodziny kochanym nad życie(!)". Sprawa nie będzie umorzona, bo jej w ogóle nie będzie. Bo o co? A tak nawiasem: do pomiaru prędkości służy prędkościomierz z ważnym atestem a nie czyjeś oko.
Zenek-Tirowiec
2022-04-16 16:55:41
Jeżeli jest właściwego wyznania - to nic mu nie grozi. Ma dobrą ochronę ;).
@To nie jest
2022-04-16 16:26:55
Z dawcy może pozostać niewiele albo w zasadzie nic do przeszczepu
Taka prawda że
2022-04-16 15:40:46
90% motocykli nie ma ubezpieczenia i przeglądu a lekko 90 % motocyklistów nie ma uprawnień na kategorie A
To nie jest
2022-04-16 15:31:03
motocyklista (ten od "grzania") lecz "dawca organów" tak potrzebnych w czasie wojny!
@Pffff
2022-04-16 14:37:30
Pies i jego właściciel byli na przejściu dla pieszych, gdy troglodyta na motocyklu w nich wjechał. Masz jeszcze jakieś przemyślenia?
na życzenie.
2022-04-16 14:20:44
Smierć motocyklisty była na życzenie motocyklisty. Normalka u wielu motocyklistów. Jeżeli lubi zapier.alać to niech to robi na torze wyścigowym, a nie na drodze z normalnym ruchem pojazzdów.
@priorytety
2022-04-16 14:15:52
Nie wiem czy oskarżani sędziowie widzieli co się stało. A gdyby nawet tak, to co? - mieliby wyjść z samochodu i biec po ruchliwej drodze, by ich ktoś inny potrącił? Mieli cofać pod prąd co jest zakazane? Tylko TVP INFO nie potrafi tego zrozumieć, ale temat mają i tacy naiwniacy jak ty go kupili. Motocyklista sam jest sobie winny bo grzał jak opętany i zginął! Po prostu stracił panowanie nad motorem i zginął!!!
Priorytety
2022-04-16 13:47:08
Najpierw trzeba wyjaśnić śmierć motocyklisty pod Zambrowem. Rolę w tym wypadku auta z byłych przewodniczącego TK i pierwszej prezes SN oraz nieudzielenia przez nich pomocy poszkodowanemu i ucieczki z miejsca wypadku. To jest temat, bo dotyczy śmierci człowieka i zachowania elity(?) społeczeństwa, osób które latami wpływały na sposób prowadzenia spraw publicznych w Polsce. Przejechaniem psa najwyraźniej spacerującego po jezdni zajmiemy się ewentualnie później.
Pffff
2022-04-16 13:43:56
Nie udzielił pomocy . Heh . Pies niemal spowodował wypadek . Przypłacił za to życiem. Dobrze że nic się nie stało kierującemu .
Tak będzie
2022-04-16 13:29:12
Za 3 miesiące przyjdzie pismo o umorzeniu śledztwa z powodu niewykrycia sprawcy.Znaczy się sprawa rozwiązana
@Prawo
2022-04-16 13:13:34
Według prawa nie jest, ale większość właścicieli go tak traktuje i nikt im tego nie zabroni, wesoły wyjaśniaczu.
Prawo
2022-04-16 12:56:00
Pies nie jest członkiem rodziny. Cieszę się, że mogłem to wyjaśnić.
do @ ciekawego
2022-04-16 12:38:39
PO_czytaj luju; "...- W czasie potrącenia szarpnięcie psa prowadzonego na smyczy .."
Erin
2022-04-16 12:27:34
Jebany motocyklista
??
2022-04-16 12:10:26
Czytaj ze zrozumieniem,a nie piszesz bzdury.
Gościu zapier....ł że mało właściciela nie pociągnął za sobą.
Więc o czym Ty piszesz że po wybiegu dla psa.
Trafił akurat w psa ,a jakby trafił w właściciela to co też byś się pytał czy szedł po chodniku czy jezdni
Zanim się wejdzie.
2022-04-16 11:47:37
Zanim się wejdzie na jezdnię, to trzeba uważnie rozejrzeć się w jedną i drugą stronę. Nawet jezeli ma sie pierwszeństwo, to czesto warto poczekać.
A to ciekawe.
2022-04-16 11:01:36
Czy to pies biegał po jezdni, czy motocyklista po wybiegu dla psów "jechał co najmniej 100 km na godzinę"?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.