Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Na pomoc schroniskowym bezdomniakom [GALERIA]

Data publikacji: 20 sierpnia 2024 r. 13:27
Ostatnia aktualizacja: 20 sierpnia 2024 r. 13:27
Na pomoc schroniskowym bezdomniakom
Zarówno kocięta, jak i starsze koty, szukają przede wszystkim stałych domów, w których będą mogły się rozgościć na dobre i na zawsze. Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt  

W nowej siedzibie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie przygotowano miejsce dla 80 kotów. Jednak teraz jest ich ponad 120. Gros z nich to maluszki, tzw. butelkowe kociaki, wymagające specjalnej opieki i troski, której – mimo ofiarności pracowników oraz wolontariuszy – nie jest w stanie zapewnić placówka. Potrzebna jest pomoc wszystkich osób dobrej woli – na wagę życia, na już!

Mimo od lat prowadzonego gminnego programu opieki nad zwierzętami oraz zapobiegania ich bezdomności, finansowania sterylizacji oraz kastracji czworonogów, szczecińskie organizacje prozwierzęce właśnie przeżywają tzw. stan zakocenia. Podobnie – za sprawą „kociej górki” – przepełnione jest również szczecińskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt.

Stan tzw. zakocenia

– Pierwszy raz od dawna mamy pod opieką więcej kotów niż psów – przyznaje Ewa Mrugowska, kierowniczka Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Szczecinie. – Co lato pojawia się „kocia górka”, ale w tym roku nasza kociarnia wprost pęka w szwach. Od początku czerwca do schroniska przyjęliśmy 122 koty, w tym aż 90 kociąt. To maluchy, często bezmyślnie zabrane od kociej mamy, jakie nie mają żadnych szans na przeżycie bez pomocy człowieka. Wymagają opieki i karmienia, nawet w nocy. Takiej opieki nie jesteśmy w stanie im zapewnić w schronisku, dlatego prosimy o pomoc. Tylko wspólnie uda nam się uratować jak najwięcej kocich maluszków.

Maluszki wymagają karmienia co 2-3 godziny i masowania brzuszków po każdym posiłku. Widać więc, że nie jest to zajęcie dla osób pracujących po 8-10 godzin dziennie, tylko posiadających sporo wolnego czasu i odpowiednie warunki, czyli np. w domu tylko zdrowe koty. Właśnie takich – kocich mamek – poszukuje schronisko. Ponieważ jest to zajęcie na zasadzie wolontariatu, więc wyłącznie dla osób, w których drzemią niewyczerpane pokłady empatii.

– Poszukujemy odpowiedzialnych osób. Ze swojej strony zapewniamy mleczko, przeszkolenie oraz opieką lekarską dla maluchów – dodaje kierowniczka schroniska.

Zarówno kocięta, jak i starsze koty, szukają przede wszystkim stałych domów, w których będą mogły się rozgościć na dobre i na zawsze.

– Dlatego jeśli ktoś właśnie stwierdził, że w jego życiu brakuje puchatego przyjaciela, powinien koniecznie najpierw zajrzeć do szczecińskiego schroniska – przekonuje Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta.

Psy (także) w potrzebie

Tym bardziej że bliskie przepełnienia są również boksy bytowe dla psów. W nowej siedzibie schroniska (ul. Zwierzęcy Zakątek 1) przewidziano miejsce dla 120. Mimo świetnie funkcjonującego programu adopcyjnego, w placówce ląduje coraz więcej tzw. wakacyjnych sierot. Jest ich niepokojąco dużo – niemal tyle, co kotów.

– Tylko od początku czerwca trafiło do nas 97 psów – twierdzi Ewa Mrugowska. – Ponad połowa z nich została odebrana przez niefrasobliwych właścicieli, ale kilkanaście przypadków to jednak zrzeczenia. Mamy pod opieką również psy porzucone, zostawione na pastwę losu, przywiązane do drzewa… To klasyczne przykłady wakacyjnych porzuceń. Bardzo tragiczne.

Dlatego opiekunowie bezdomnych zwierząt, którzy na co dzień obcują z ich krzywdą, apelują do mieszkańców Szczecina, aby zamiast kupować zwierzaka, poznali najpierw te, które najbardziej potrzebują domu. Czyli koty i psy znajdujące się pod opieką schroniska.

– Te są zaszczepione, zaczipowane, posiadają książeczki zdrowia, a dorosłe zwierzęta są także wykastrowane lub wysterylizowane – przekazuje Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta. – Jakie zwierzęta czekają na nowy dom w schronisku, można sprawdzić na miejscu lub przez stronę internetową: www.schronisko.szczecin.pl Podopieczni szczecińskiego przytuliska są obecni i polecają się do adopcji również w social mediach.

Azymut dla serc

Każdy z czworonożnych podopiecznych szczecińskiego przytuliska zasługuje na drugą szansę od losu: na nowy dom i kochającą rodzinę. Potrzebuje ich na już i na zawsze. Osoby, które zechciałyby przygarnąć któregokolwiek słodziaka – psinę lub kocinę w potrzebie – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).

Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją psa obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje ich na łańcuch. Natomiast do adopcji kota – prócz wypełnienia ankiety – niezbędny jest własny transporterek. W każdym przypadku – schronisko prosi o przemyślane adopcje. ©℗

Arleta NALEWAJKO

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

nie rozumiem
2024-08-21 13:03:19
dlaczego zbudowano takie małe schronisko? trzeba było przewidzieć problem z porzucaniem zwierząt przy ciągle rosnących kosztach życia. zwierzak to nie zabawka tylko ciągłe obowiązki i koszty karmy oraz opieki weterynaryjnej
Ewa Wolanin
2024-08-21 09:58:49
Biedne koty i psy ale mam już kota oraz psa więc niestety nie mogę wziąć zwierzaka 😥😥😥😥😥😥
ZENEK
2024-08-20 14:00:19
Skąd my to znamy czyli stara śpiewka kierowniczki schroniska.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA