- Tak marnie oświetlonego Gryfina w okresie minionych świąt nie pamiętam. I nie o oszczędności chyba w tym przypadku chodzi, skoro do dziś świecą te nieliczne ozdoby – pani Anna nie ukrywa swojego rozgoryczenia. I nie jest to pojedynczy sygnał. Na zdjęciach: dziś – ośnieżony plac Barnima, jeszcze ze świątecznymi ozdobami; oraz kilka fotek wykonanych 28 grudnia minionego roku w centrum miasta.
Na święta było ubogo, po co teraz świecą? – dodaje towarzysz gryfinianki. – Odpowiedzialni za to urzędnicy nie zauważyli tego, co widzi większość mieszkańców?
Tekst i fot. (akme)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Ex Gryfiniak
2018-02-05 10:47:05
Ho ho,tak tak. Mówiłem wielokrotnie(publicznie)że Gryfino zatęskni za najlepszym,powojennym burmistrzem.A był nim WOJCIECH DŁUGOBORSKI.
Greta
2018-02-04 22:22:54
W Skandynawii bardzo długo świecą się różne ozdoby w oknach i na balkonach, żeby trochę rozjaśnic otoczenie.
?
2018-02-04 20:25:57
Po co w ogóle marnowac energię elektryczną na tego typu cele obojetnie z jakiej okazji , można by to przeznaczyć na badania naukowe i sprzęt medyczny ktory pomaga realnie ludziom,
obserwator
2018-02-04 20:08:59
i komu to przeszkadza. świeta trwały od 24 grudnia do 2 lutego. i bardzo mądrze że pokazali jako jedyni , że nie niszcza polskich tradycji
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.