Właściciele szczecińskich kiosków i małych sklepików ciągle są na przegranej z wandalami, który nie oszczędzają żadnej powierzchni, by ją zniszczyć. Podobny los spotkał kiosk przy ul. Matejki. Czy nie ma rady na osoby niszczące czyjąś własność?
(MON)
Fot. Robert STACHNIK