- Porozbijane butelki, powyrywany regulaminy, powywracane kosze na śmieci, zniszczone przeszkody i połamane drewniane barierki. Tak obecnie wygląda wybieg dla psów na szczecińskich Pomorzanach przy ul. Budziszyńskiej - skarży się nam pan K., jeden z mieszkańców.
- Jeden wielki dramat, a nikt sobie z tym nic nie robi. Wieczorami strach wyjść z psem. Siedzą grupki ludzi pod wiatą i i urządzają sobie zakrapiane imprezy. Gdyby jeszcze była kultura, sprzątali po sobie. Nic z tych rzeczy - denerwuje się pan K.
Na dowód tego przesyła nam zdjęcia, które zamieszczamy poniżej. Widać na nich, jak wygląda teren przeznaczony do spacerów z czworonogami po takich libacjach. Warto, by tą sprawą zainteresowały się odpowiednie służby…
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia? Wiesz coś czego nie wiedzą inni? NAPISZ DO NAS!
Ł.T
Fot. Czytelnik