Po raz kolejny okazało się, że na Czytelników „Kuriera Szczecińskiego” można liczyć. Odpowiedzieli na nasz apel o wsparcie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Po drugiej stronie Choszczna”, a informacja o potrzebach schroniska była przez wielu przekazywana dalej.
Tekst o trudnej sytuacji podopiecznych choszczeńskiego schroniska zamieściliśmy w „Kurierze” tydzień temu. „W schronisku przebywa obecnie ponad 220 psów i około 50 kotów. Większość futrzastych podopiecznych mieszka tam już od kilku lat, a każdy z nich czeka, aby ktoś go przygarnął. Psy żyją w znajdujących się na zewnątrz kojcach, w których mają ocieplane budy. Mimo to jest im zimno. Wolontariusze apelują o wsparcie. W schronisku przebywają często stare i schorowane zwierzęta, które potrzebują dobrej jakościowo karmy” – pisaliśmy m.in. na łamach naszej gazety.
Karmę można było przynosić do naszej redakcji, co też kilka życzliwych osób o wielkim sercu uczyniło. Przy okazji otrzymaliśmy informacje o zwierzętach, które ze schroniska w Choszcznie już przygarnięto. Osoby, które miały kontakt z tamtejszymi wolontariuszami, wypowiadały się o nich i ich pracy w samych superlatywach. A zwierzęta stamtąd adoptowane stały się ich wiernymi, cudownymi towarzyszami.
Może kolejne z nich znajdą swój dom? Wolontariusze zapraszają też na wspólne spacery z psami. Wystarczy zadzwonić i umówić się na spotkanie.
Mieszkańcy Szczecina wciąż mogą przynieść karmę do redakcji, w g. 8-15.30 (pl. Hołdu Pruskiego 8). Można się również kontaktować z nami telefonicznie pod numerem 693-844-615. Wkrótce karma pojedzie do Choszczna. ©℗
(kb)