Reprezentacyjny szczeciński „Złoty Szlak", czyli al. Papieża Jana Pawła II, a przy niej z pietyzmem i szacunkiem dla architektonicznych detali odrestaurowana kamienica. Cóż z tego, skoro na jej frontową elewację trafiła taka oto - jak widać na zdjęciu - ohyda: pstrokata płachta reklamowa. Nie ma dla niej żadnego (wy)TŁUMACZENIA. Co na to architekt miasta? Jak na ów swoisty wandalizm zapatruje się miejski konserwator zabytków? Do miejsca tej zbrodni na ładzie estetycznym miasta mają niespełna sto metrów, więc... można by się spodziewać jakiejkolwiek reakcji?
(pan)
Fot. Mirosław Winconek