Osiem jednostek liczy flotylla polsko-ukraińskiego rejsu po Zalewie Szczecińskim, zorganizowanego przez Rotary Club Szczecin i Szczecińską Szkołę pod Żaglami. Uczestniczy w nim młodzież w wieku 13-17 lat (10 osób z Ukrainy i 15 z Polski) oraz pięciu dorosłych opiekunów. Płynąc w mieszanych załogach, poznają się, uczą żeglarskiego rzemiosła i cieszą pięknem Ziemi Szczecińskiej. Wyruszyli w niedzielę, 10 lipca, z Centrum Żeglarskiego w Szczecinie. Wyprawa potrwa dziesięć dni.
– Jestem głęboko wdzięczny wszystkim, którzy pomogli nam zorganizować rejs – podkreśla kpt. Maciej Krzeptowski, pomysłodawca i organizator wyprawy. – Szczególnie miastu Gdyni i kapitule Kolosów za przyznanie nagrody w kategorii „Wiecznie młodzi” im. Aleksandra Doby, bo dzięki niej mogliśmy sfinansować to piękne, bardzo potrzebne żeglarskie przedsięwzięcie. Wierzę, że wiatr, żagle, wspaniała przyroda i wody Zalewu Szczecińskiego sprawią, iż nasi podopieczni – młodzi z Ukrainy – zarażą się żeglarską pasją i choć na chwilę uwolnią od wojennej traumy.
W sobotę młodzież została przeszkolona w Centrum Żeglarskim, spotkała się też z Nataszą Caban, żeglarką, która samotnie opłynęła świat. W niedzielę, tuż przed wypłynięciem, komandor rejsu, kpt. Jerzy Szwoch udzielił uczestnikom rejsu ostatnich wskazówek.
– Od wielu lat pracuję z młodzieżą – mówi kapitan Szwoch. – Obserwując, jak zmienia się nasza rzeczywistość, mogę powiedzieć, że wszystkie pokolenia młodzieży łączy coś wspólnego. Jest to m.in. potrzeba poznawania świata, bycia bezpiecznym, niezależnym i wolnym oraz chęć przebywania wśród ludzi, którzy im odpowiadają. Naszym zadaniem, ludzi dorosłych, jest te dążenia rozwijać i pokazywać, jak można je spełniać.
Na trasie są: Trzebież, Nowe Warpno, Świnoujście, Dziwnów, Kamień Pomorski, Wolin, Stepnica i Lubczyna.
– Nasz rejs to nie tylko żeglowanie, ma to być przede wszystkim integrowanie się załóg, poznawanie miejsc i ludzi – zaznacza kpt. Krzeptowski. – Po jego zakończeniu chcemy nadal wspólnie coś robić.
Patronami honorowymi rejsu zostali marszałek województwa Olgierd Geblewicz i prezes Zachodniopomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego Marcin Raubo.
– Mamy wielu partnerów i sponsorów – dodaje pomysłodawca przedsięwzięcia. – Wszystkie mariny na trasie zgodziły się nas przyjąć bez opłat lub za symboliczną złotówkę. Z rejsu powstanie film, który zostanie zaprezentowany na gdyńskich Kolosach w 2023 roku.
(ek)
Fot. Elżbieta Kubowska
