Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Niebezpiecznie w Dobrej

Data publikacji: 08 stycznia 2018 r. 11:15
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:00
Niebezpiecznie w Dobrej
 

Ruchliwa droga, słaba widoczność, brak przejścia dla pieszych... Tak wyglądają okolice przystanków autobusowych w gminie Dobra. Konkretnie tych, z których korzystają pracownicy Międzygminnego Zakładu Aktywności Zawodowej i okoliczni mieszkańcy. Pracownicy to osoby niepełnosprawne, często poruszające się o kulach, albo na wózkach inwalidzkich. Z okolicznych domów do i z autobusów podążają głównie uczące się w Szczecinie dzieci.

- Gdy jadą do szkoły, nie ma problemu, bo przystanek w kierunku Szczecina znajduje się po tej stronie, po której mieszkamy - mówi mieszkanka ul. Okrężnej. - Gorzej jest po południu. Wtedy zawsze ktoś dorosły musi wyjść i zadbać, by żadne z dzieci nie wpadło pod samochód. Podobnie robią sąsiedzi.

Z kolei niepełnosprawni z pobliskiego MZAZ problemy z pokonaniem jezdni mają rano. Część z nich dojeżdża do pracy zakładowym autobusem, ale wiele osób korzysta z komunikacji miejskiej. W godzinach porannych, gdy na dworze jest jeszcze ciemno, pokonanie ruchliwej drogi graniczy z cudem. A często są to osoby o ograniczonych możliwościach ruchowych.

- Znamy ten problem i nie jest nam obojętny. Zależy nam na tym, by jak najszybciej poprawić bezpieczeństwo w tej okolicy - zapewnia Magdalena Sochanowska, naczelnik Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg Starostwa Powiatowego w Policach, któremu podlega wspomniana droga. - Obecnie nie jestem jednak w stanie podać choćby w przybliżeniu terminu, kiedy się to stanie. Ale konkrety powinniśmy poznać jeszcze w styczniu.

Poprawa bezpieczeństwa w tej okolicy to element większego projektu. Ze swojej strony gmina Szczecin ma w planach budowę centrum przesiadkowego "Głębokie" i ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Kupczyka do granicy miasta i powiatu polickiego. Dalej ścieżka będzie przedłużona przez powiat dzięki dofinansowaniu, jakie otrzymała gmina Dobra.

- Nie wiemy jednak, kiedy prace mogą się rozpocząć. Najbardziej optymistyczny wariant to przyszły rok - nie ukrywa Magdalena Sochanowska. - Dlatego robimy wszystko, by budowę przejścia dla pieszych ułatwiającego dotarcie do MZAZ wyłączyć z tego dużego projektu i zrealizować osobno, znacznie szybciej. Decyzja, czy będzie to możliwe, zapadnie jeszcze w styczniu.

Tekst i fot.: Tomasz TOKARZEWSKI

Na zdjęciu: Czy spełni się marzenie i pracownicy MZAZ (znajdującego się nomen omen przy ul. Spełnionych Marzeń) doczekają się bezpiecznego przejścia? Dowiemy się jeszcze w styczniu.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ann
2018-01-09 07:49:13
Przyjrzyjcie sie drodze do Lubieszyna. Chodnika nie bedzie przez kilka lat, nie wspominajac o lampach. Po krzakach z wozkiem, rowerem, na pieszo I modl sie aby nikt Cie nie potracil albo zabil. Kontroli policji brak, samochody pedza, sama bylam swiadkiem jak mezczyzna wymijal na tzw trzeciego I nagle mnie ujrzal, zatrzymal sie I wyzwal mnie I dziecko od kur... Mozna podziekowac projektantowi.ktory nie zadbal.o bezpieczenstwo drogi do Zazu!
Michał
2018-01-08 20:20:46
Już w październiku mieszkańcy będą mogli wyrazić swój sprzeciw w polityce włodarzy gminy.
,
2018-01-08 19:11:11
Te lampy w środku lasu są podejrzane, a osiedle przy tym przystanku, jak i droga do ZAZU = kompletna ciemność.
Koniaczek? Koniaczek! Stać mnie!
2018-01-08 18:30:52
Nie ma się co przejmować. Przecież niedawno był artykuł jak to gmina Dobra buduje w szczerym polu jakiś przystanek i wiatę dla rowerów za 850 tys zł. Mają kupę kasy, poradzą sobie.
mariusz
2018-01-08 14:34:36
wyglada na to ze sa rowni I rowniejsi w tej gminie. dziwne tez wydaje sie ustawionych mnostwo lamp w srodek lasu na wysokosci wardsztatu samochodwego w wolczkowie, drogi nie ma, nikt tam nie mieszka a oswietlenie zainstalowane. droga gleboikie wolczkowo to chyba takze polygon dla czolgow.
Dobra niedobra?
2018-01-08 13:16:41
Dodatkowo, osiedle, przy którym zlokalizowany jest przystanek przedstawiony na zdjęciu, nie ma utwardzonych dróg. Jazda tam jest możliwa wyłącznie czołgiem, bo samochód osobowy może jechać maksymalnie 10 km/h, aby nie narazić się na uszkodzenie zawieszenia. Ponadto, te "ulice" nie posiadają oświetlenia, co w świetle działań gminy jest czymś niezrozumiałym! Warto dodać, że domy przy ul. Poziomkowej i dalej za Netto są w samym lesie, a mają piękne ulice z polbruku ;/
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA