Od dawna straszy pieszych przy ulicy Wyspiańskiego w Szczecinie znak, który tak już się przechylił, że lada dzień niechybnie runie. Uszkodzony zapewne przez „mistrza” kierownicy, upaść może wprost na czekające przed przejściem dla pieszych osoby.
Ślady grudniowej kolizji można z kolei jeszcze oglądać przy alei Wojska Polskiego. Przechylone znaki co prawda nikomu nie zagrażają, ale trudno powiedzieć, by pełniły swą informacyjną funkcję.
(reg)
Fot. Sylwia Dudek