Niecałe dwa lata i… dziura!

 

Zanim wschodni odcinek al. Niepodległości doczekał się kompleksowej rewitalizacji, zapadała się zarówno jej jezdnia, jak i chodnik. Tyle że na wysokości sklepu „Junior”. Tym razem czeluść otwiera się przy dawnej „Bajce” – kultowej dla Szczecina restauracji.

Z pozoru nic zagadkowego nie można dostrzec w kilku połamanych płytach zapadających się tuż przy jednej z chodnikowych lamp. Jednak… W średniowieczu przez współczesną al. Niepodległości biegły mury obronne, a na obecnym pl. Żołnierza Polskiego znajdowała się fosa. Dopiero po ich likwidacji, czyli zasypaniu fos i wybudowaniu fortyfikacji – umocnienia zewnętrznego – przesuniętych w stronę obecnego budynku poczty, na tym odcinku al. Niepodległości powstała aleja do jazdy konnej i spacerów. Odbywały się tam parady wojskowe, stąd jej nazwa: Parade Platz.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 22 czerwca 2017 r.

Arleta NALEWAJKO