Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim zdecydował o areszcie na trzy miesiące 30 osób, którym prokuratura postawiła m. in. zarzuty nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych – poinformował w piątek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
- Postawienie zarzutów i przesłuchanie zatrzymanych wymagały wytężonej pracy. Sąd przychylił się do wniosków o trzymiesięczny areszt dla wszystkich zatrzymanych – powiedział Meler.
Policjanci z Ostrowa Wlkp. (Wielkopolskie) odkryli w powiecie wałeckim fabrykę podrabianych papierosów. Zatrzymano 30 podejrzanych, z których sześciu - w wieku od 25 do 66 lat - to mieszkańcy województw łódzkiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego .
- Przedstawiono im zarzuty wyprodukowania co najmniej 30 mln sztuk wyrobów tytoniowych o wartości 20 mln zł i doprowadzenie do uszczerbku należności publicznoprawnych z tytułu podatku akcyzowego w wysokości 23 mln 800 tys. zł – poinformował Meler.
W toku postępowania zatrzymano również 24 obywateli Ukrainy w wieku od 23 do 56 lat, którzy zostali zwerbowani do pracy w nielegalnej fabryce papierosów za pośrednictwem ogłoszeń w swoim kraju. Następnie transportem lotniczym, by uniknąć odnotowania ich przyjazdu do Polski przez służby graniczne, Ukraińcy lecieli do Niemiec, skąd już lądem byli przewożeni bezpośrednio do nielegalnej fabryki tytoniu.
Według prokuratury nielegalna fabryka była jedną z największych i najnowocześniejszych zlikwidowanych w Polsce. Wyprodukowany w niej towar trafiał głównie do Wielkiej Brytanii, Norwegii i na Islandię.
Każdemu z podejrzanych grozi do 3 lat więzienia i grzywna.
***
Piętnaście tirów będzie wywoziło około 300 ton tytoniu po likwidacji jego nielegalnej fabryki w okolicach Wałcza – poinformował w czwartek rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.
- Piętnaście wynajętych tirów będzie użytych przez wielkopolskich policjantów do likwidacji wielkiej nielegalnej fabryki podrabianych papierosów. Przez najbliższe kilka dni funkcjonariusze z Ostrowa Wlkp., z KWP w Poznaniu i innych jednostek będą zabezpieczać kontrabandę – poinformował w czwartek Borowiak.
W sprawie zatrzymano 29 osób, większość to obywatele Ukrainy.
Według informacji "Gazety Wyborczej" i RMF, nielegalna fabryka działała w miejscu dawnej chłodni warzyw i owoców na pograniczu województw wielkopolskiego i zachodniopomorskiego (pomiędzy Wałczem a Trzcianką). W ogromnej hali zbudowano w pełni zautomatyzowaną linię do produkcji papierosów. Policja zabezpieczyła około 300 ton tytoniu, a także kilkadziesiąt milionów papierosów. Nielegalne papierosy były przewożone m.in. do Wielkiej Brytanii i Norwegii.
Policja wskazuje, że straty Skarbu Państwa spowodowane działalnością nielegalnej fabryki mogą być wielomilionowe.
(pap)
Fot. policja