Zachodniopomorscy celnicy zajęli w jednym z magazynów ponad 100 tysięcy litrów oleju. Był tam nielegalnie uzdatniany do celów napędowych. Na oszustwie podatkowym Skarb Państwa straciłby blisko pół miliona złotych.
Celnicy w hali magazynowej natrafili na kompletną linię do uzdatniania paliwa. Były tam: cysterny do jego magazynowania, pompy, węże, beczki z dodatkiem do oleju napędowego. Oprócz tego 1000- litrowe pojemniki typu „Mauser”, podłączone do dystrybutora,a także autocysterny.
- Wśród wyrobów podlegających opodatkowaniu akcyzą dużą grupę produktów stanowią wyroby energetyczne, a wśród nich oleje, m.in. napędowe- wyjaśnia Michał Szadokierski, rzecznik Izby Celnej w Szczecinie. - Oleje w zależności od tego, na jakie cele są przeznaczone, mogą być opodatkowane różnymi stawkami akcyzy, bądź też nawet korzystać ze zwolnienia z tego podatku. Różnica ta stwarza pokusę kupowania olejów do innych celów - z niższymi obciążeniami podatkowymi, a następnie sprzedawania i używania ich do celów napędowych. W wyniku prowadzonej w tej hali przestępczej działalności Skarb Państwa został narażony na straty sięgające pół miliona złotych.
Z zarekwirowanych cystern i „Mauserów" pobrane zostały próbki paliwa. Zostaną teraz przebadane w laboratorium celnym. Zatrzymanym w hali magazynowej osobom za popełnione przestępstwa skarbowe grożą kary grzywny, pozbawienia wolności, a nawet obie łącznie.
- Ponieważ sprawa jest rozwojowa, kwalifikacja czynu może ulec zmianie, a Służba Celna nie wyklucza kolejnych zatrzymań- dodaje rzecznik.
Celnicy przestrzegają przed kupnem i używaniem do napędu pojazdów paliw niewiadomego pochodzenia. Oszczędności są pozorne, bo niszczą one układ paliwowy i silnik.
(mag)
Fot. Służba Celna