Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Niesforni kierowcy zatrzymani przez drogówkę

Data publikacji: 30 marca 2017 r. 11:12
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:37
Niesforni kierowcy zatrzymani przez drogówkę
 

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego stargardzkiej komendy zatrzymali kierowców, którzy nie chcą podporządkować się obowiązującym przepisom. Jeden z nich kierował będąc pod wpływem narkotyków, a dwóch kolejnych mimo braku uprawnień, które zostały im już wcześniej zatrzymane. 

Podczas ostatnich kontroli drogowych stargardzka policja wyeliminowała z ruchu trzech niezdyscyplinowanych kierowców. Pierwszy z nich to 23-letni stargardzianin, który w Hondzie Prelude do kontroli zatrzymany został na ulicy Kościuszki. Wstępne badanie kierowcy nie wskazało nieprawidłowości, ale zachowanie 23-latka wzbudzało podejrzenia funkcjonariuszy. Te natomiast okazały się zasadne, bo kolejne badanie na zawartość narkotyków w organizmie dało wynik pozytywny. Podejrzewanemu do dalszych badań pobrano krew i zatrzymano prawo jazdy. Takie przestępstwo zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności.

Kolejnym z kontrolowanych funkcjonariusze nie mogli zatrzymać uprawnień do kierowania, bo zrobili to już wcześniej. Teraz 37-letni kierowca samochodu marki Renault Laguna zatrzymany na al. Żołnierza Boczna odpowie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Zgodnie z kodeksem za taki czyn grozi kara nawet 3 lat więzienia. Natomiast zatrzymany w Starej Dąbrowie 53-letni kierowca VW Vento stracił uprawnienia kilka dni wcześniej za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

Zarówno podczas zorganizowanych działań i akcji, jak i codziennych kontroli drogowych funkcjonariusze będą eliminować z dróg kierowców, którzy nie stosują się do obowiązujących prawem przepisów, a tym samym stanowią zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu.

(n)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

alkomat
2017-03-30 15:30:44
Do % - jak ja uwielbiam uogólnienia :-) Pewnie blondyna w Mercedesie to blachara, a gościu w starym Oplu to dziadek :-) Oj zdziwiłbyś się - znałem kiedyś armatora 9 statków i pomykał po Ciecinie 20 letnim Volvo, ja miałem przedostatnie auto za 120 tysi, ale miałem już dość blachar w Ciecinie więc jeżdżę teraz autkiem które sam z przekorą nazywam darowizną :-) Bo takie jest drogie :-) Pewnie jakbyś mnie zobaczył na ulicy to pomyślałbyś cieć jedzie :-) Ale tak właśnie chcę by ludziki o twoim rozumku tak myslały :-)
%
2017-03-30 12:45:53
Od razu widać, że jak Honda Prelude to musi być jakiś młody ćpun, a jak Vw Vento i Renault Laguna to jacyś pijacy. Taka zabawa w kotka i myszkę może trwać w nieskończoność, aż kogoś zabiją i będzie płacz.
Brawo
2017-03-30 11:26:19
Profilaktyka,prewencja,postraszenie-potrzebne,gratuluję!Może więcej pracy z młodzieżą?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA