Niewybuchy z czasów II wojny światowej znaleziono w kołobrzeskim sanatorium Muszelka. Na miejscu są saperzy. Na czas usuwania niebezpiecznego znaleziska ewakuowano wszystkich kuracjuszy i pracowników ośrodka.
Niewybuchy odkryli w poniedziałek (17 grudnia) pracownicy budowlani pracujący w patio kołobrzeskiego sanatorium. We wtorek (18 grudnia) zajmują się nimi saperzy.
Operacja byłaby zapewne łatwiejsza do przeprowadzenia gdyby nie fakt, że znalezione niewybuchy zostały 50 lat temu zabetonowane w posadzce. Ich odseparowanie ze stwardniałego betonu nie byłoby bezpieczne. Dlatego zdecydowano o wywiezieniu pocisków na poligon wraz z fragmentem posadzki.
Osoby korzystające z bazy zabiegowej Muszelki, która jest jednym z obiektów Uzdrowiska Kołobrzeg S.A., przedpołudniową ewakuację traktują, jako przygodę. Przypominają sobie przy tym historię krwawych walk o miasto z marca 1945 roku. Pociski moździerzowe, o których mowa, nie były jedynymi, jakie odkryto przy okazji remontu sanatorium Muszelka. Już wcześniej saperzy z Dziwnowa byli wzywani na miejsce inwestycji, skąd zabierali inne niebezpieczne przedmioty z czasów walk o miasto. ©℗
(pw)
Fot. Ryszard Pakieser